Poseł PiS odpowiada na zaczepkę Spirydonowa

Fot. Facebook/Marek Matuszewski
Fot. Facebook/Marek Matuszewski

Rosyjski siatkarz nie ma dość. Po tym jak nazwał Polaków „zgniłym narodem” i nie przyznał się do oplucia kibica, spotkał się z ostrą reakcją świadka tego haniebnego zachowania z hali Atlas Arena w Łodzi.

Aleksiej Spirydonow twierdzi, że nie splunął w kierunku polskiego kibica.

Oczywiście, że go nie oplułem! Co to za bzdury? Prędzej bym go uderzył, niż opluł. Za co chcą mnie dyskwalifikować? Za to co powiedział polski kibic, że ja go oplułem? To jest nonsens

— mówił siatkarz rosyjskim mediom.

Poseł Marek Matuszewski twierdzi, że Spirydonow kłamie. Jego zdaniem siatkarz ma poważne kompleksy, a jego język nie różni się od tego, którym epatuje Żyrinowski.

Wypowiedzi, gesty i zachowanie pana Spirydonowa niewiele różnią się do tego, jak zachowuje się Władimir Żyrinowski. Obrażanie Polaków, plucie czy obraźliwe gesty pokazują, jak sfrustrowany i zakompleksiony jest ten zawodnik. I nie ma mu się co dziwić, bo dzięki polskim siatkarzom, którzy rozwiali marzenia Rosjan o półfinale, nie mógł przywieźć pułkownikowi Putinowi żadnych dobrych informacji z siatkarskiego mundialu. Co do jego gróźb pod moim adresem, to oświadczam, że się go nie boję. Wciąż jestem aktywnym hokeistą i nie tacy jak pan Spirydonow po moich bodiczkach lądowali na bandzie.

— napisał Marek Matuszewski na Facebooku.

Matuszewski, poseł PiS, o zachowaniu Spirydonowa: „Nie będzie Ruski pluł nam w twarz”. NASZ WYWIAD

Spirydonow raz jeszcze obraża Polaków. „To zgniły naród”

MG/sportfan.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych