Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski w rozmowie z radiową trójką ocenił satyryczną instalację jako „wybryk” i przejaw „lekceważenia Polaków i polskich polityków”. Zapowiedział, że wystosuje w tej sprawie zapytanie do rządu niemieckiego.
W sposób dyplomatyczny będziemy zwracać uwagę i pytać naszych partnerów w Niemczech, czemu służą takie wybryki. Chcemy to robić w sposób wyważony tak, by nie naruszać, jeśli tam jest jakaś wartość artystyczna, wolności słowa i wolności wypowiadania się
— powiedział minister.
O takich posunięciach dyplomatów zwykło się mówić cytatem klasyka - Charlesa-Maurice de Talleyrand’a:
To gorzej niż zbrodnia, to błąd.
Żeby nie było wątpliwości. Satyryczna instalacja z Düsseldorfu jest ohydna. Powiela tezy antypolskiego polityka niemieckiego Martina Schulza, który powiedział o „zamachu stanu w Polsce”. Satyra ta jest dowodem na to, że do części naszych zachodnich sąsiadów trafiają najgłupsze nawet wypowiedzi niemieckiego establishmentu.
Jednak czy wymaga to interwencji państwa polskiego? Otóż z kilku powodów nie.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski w rozmowie z radiową trójką ocenił satyryczną instalację jako „wybryk” i przejaw „lekceważenia Polaków i polskich polityków”. Zapowiedział, że wystosuje w tej sprawie zapytanie do rządu niemieckiego.
W sposób dyplomatyczny będziemy zwracać uwagę i pytać naszych partnerów w Niemczech, czemu służą takie wybryki. Chcemy to robić w sposób wyważony tak, by nie naruszać, jeśli tam jest jakaś wartość artystyczna, wolności słowa i wolności wypowiadania się
— powiedział minister.
O takich posunięciach dyplomatów zwykło się mówić cytatem klasyka - Charlesa-Maurice de Talleyrand’a:
To gorzej niż zbrodnia, to błąd.
Żeby nie było wątpliwości. Satyryczna instalacja z Düsseldorfu jest ohydna. Powiela tezy antypolskiego polityka niemieckiego Martina Schulza, który powiedział o „zamachu stanu w Polsce”. Satyra ta jest dowodem na to, że do części naszych zachodnich sąsiadów trafiają najgłupsze nawet wypowiedzi niemieckiego establishmentu.
Jednak czy wymaga to interwencji państwa polskiego? Otóż z kilku powodów nie.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/281129-polskie-msz-chce-interweniowac-w-sprawie-karnawalowej-satyry-niemieckiej-no-coz-satyrycy-tylko-na-to-czekaja
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.