"wSieci": Amerykańska Polonia przestaje milczeć! Mec. Szonert Binienda odpowiada Platformie

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
wSieci
wSieci

Działania Putina otworzyły wielu osobom oczy. Stąd rezolucja dotycząca tragedii smoleńskiej. Wzywa ona Polonię amerykańską i kanadyjską do wywierania presji na przedstawicieli w kongresie USA oraz w parlamencie Kanady, by zorganizowali wysłuchanie publiczne w tej sprawie

opowiada mec. Maria Szonert Binienda, nowa wiceprezes kongresu Polonii amerykańskiej w rozmowie z braćmi Karnowskimi na łamach nowego numeru „wSieci”.

Pani mecenas odniosła się również do skandalicznych słów polityków Platformy Obywatelskiej. Pani senator Borys wykluczyła od razu współpracę z nową wiceprezes Kongresu Polonii Amerykańskiej.

CZYTAJ WIĘCEJ: Skandaliczna wypowiedź senator PO! Barbara Borys-Damięcka atakuje mec. Biniendę

CZYTAJ TAKŻE: Ratlerek szczeka na królewskiego doga - jak senator Damięcka krytykuje Biniendę…

To nie jest ani styl, ani język godny pani senator. Powszechna negatywna reakcja na jej wypowiedź jest najlepszym dowodem, że taka postawa nie jest akceptowana ani przez rodaków w Polsce, ani przez Polonię za granicą. Mam nadzieję, że władze Rzeczypospolitej będą poważnym partnerem w naszej pracy, a w swojej polityce będą się kierowały interesem państwa polskiego, uwzględniającym interes wszystkich Polaków, a nie partyjnymi uprzedzeniami

— czytamy.

Szonert-Binienda szeroko komentuje także kwestię katastrofy smoleńskiej oraz zachowania polskich rządzących po tragedii.

W mojej ocenie tragedia smoleńska „rzuciła Polaków na kolana”, wywołała ogromną traumę, doprowadziła do podziału i ubezwłasnowolnienia społeczeństwa polskiego. Przyjęta przez ówczesne władze polityka budowania przyjaźni z Rosją „z krwi Kaczyńskiego”, jak to określił przedstawiciel Polski w Moskwie, była polityką poddańczej uległości wobec agresora, która skutecznie obdarła nas z poczucia godności. Reakcja władz polskich na tragedię smoleńską jeszcze bardziej nadszarpnęła nasze poczucie godności i pogłębiła naszą słabość na arenie międzynarodowej

— ocenia.

A co z reakcją Amerykanów?

Możemy i powinniśmy wywierać presję. Dziś wygląda na to, że USA nie opłaca się ujawniać materiałów, które mogą być problemem dla Moskwy. ale może jutro będzie inaczej?

— zastanawia się Szonert-Binienda.

Całość rozmowy na łamach „wSieci”. Polecamy!

lw

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych