W zestrzelonym w czwartek samolocie malezyjskich linii lotniczych było 298 pasażerów (w tym 80 dzieci). Najliczniejszą grupę stanowili Holendrzy; było ich 173 - wylicza BBC. Zdjęcia wielu ofiar publikuje Super Ekspres.
Polskie władze podają, że wśród pasażerów najprawdopodobniej nie ma Polaków; weryfikacja trwa, bo wciąż nie udało się potwierdzić narodowości ok. 20 osób.
ZOBACZ TAKŻE: Stosy kwiatów na lotnisku w Amsterdamie. Stąd wystartował zestrzelony samolot. ZOBACZ ZDJĘCIA
Ze źródeł australijskich wiemy natomiast, że na pokładzie była Fatima Dyczyński, 24-letnia urodzona w Niemczech córka polskiego kardiochirurga Jerzego Dyczyńskiego. Dziewczyna chciała dotrzeć do Australii, gdzie czekali na nią rodzice. Fatima niedawno dostała pracę w koncernie IBM w Perth, właśnie miała ją rozpocząć.
Ok. stu pasażerów leciało do Melbourne na konferencję poświęconą AIDS. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) poinformowała, że na pokładzie malezyjskiego samolotu był jej rzecznik Glenn Thomas.
49-letni Brytyjczyk był w drodze do Melbourne, w Australii, gdzie miał wziąć udział w 20. międzynarodowej konferencji na temat epidemii AIDS, która rozpoczyna się w niedzielę
— powiedział inny rzecznik WHO Gregory Hartl. Thomas, były dziennikarz BBC, pracował w siedzibie WHO w Genewie od ponad 10 lat.
Ogromną tragedię przeżyła także Australijka Kaylene Mann, która w marcu straciła brata Roda Burrowsa i bratową Mary - byli oni pasażerami lotu Malaysia Airlines 370. Samolot z 239 osobami na pokładzie zniknął z radarów nad Oceanem Indyjskim dwie godziny po starcie z lotniska w Kuala Lumpur. Maszyny, która leciała Pekinu do tej pory nie została odnaleziona. Teraz Mann opłakuje pasierbicę i jej męża, którzy wracali malezyjskim boeingiem 777 do domu po wakacjach w Europie.
CZYTAJ TAKŻE: Co za tragedia! Straciła bliskich w dwóch katastrofach malezyjskich linii lotniczych. ZOBACZ WIDEO!
Mając w pamieci zaginięcie malezyjskiego Boeinga jeden z pasażerów zrobił zdjęcie, które umieścił potem na Facebooku z komentarzem:
W razie gdyby zaginął, oto jak wygląda
— to o zdjęciu zrobionym tuż przed wylotem z Amsterdamu. Holenderski pasażer swoje zdjęcie malezyjskiego samolotu umieścił na Facebooku około południa w czwartek, 17 lipca.
CZYTAJ TAKŻE: „W razie gdyby zaginął, oto jak wygląda” - tak podpisał na Facebooku zdjęcie boeinga 777 jeden z pasażerów
O darowanym drugim życiu mówią szkot Barry Sim i jego żona Izzy, którzy wraz z małym dzieckiem planowali udać się w podróż malezyjskim Boeingiem 777, lot MH17. Niestety nie dostali się na pokład, zabrakło dla nich miejsca. Tylko dlatego żyją - ich historię opisuje The Telegraph.
Najliczniejszą grupą, która zginęła w katastrofie, są Holendrzy. Według BBC News pozostałe ofiary to obywatele: Malezji - 43 osoby (w tym 15 członków załogi i 2 niemowląt), Australijczycy - 28, Indonezji - 12 (w tym jedno niemowlę), Wielkiej Brytanii - 9, Niemiec - 4, Belgii - 4, Filipin - 3, Nowej Zelandii i Kanady - 1.
żródło: BBC.co.uk./se.pl/PAP/Wuj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/205704-kto-zginal-w-zestrzelonym-malezyjskim-boeingu-wsrod-ofiar-corka-polskiego-kardiochirurga-zobacz-zdjecia-i-wideo