Jürgen Roth: Wciąż istnieją silne wpływy oficerów byłych WSI w Polsce; w gospodarce, polityce i w mediach

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
youtube.pl
youtube.pl

Wszyscy muszą wiedzieć co się wydarzyło w Smoleńsku, aby zrozumieć jak Rosja Putina prowadzi swoja politykę kłamstw i manipulacji

— mówi niemiecki dziennikarz śledczy, autor książki „Tajne akta S” w rozmowie z Michałem Rachoniem w Telewizji Republika. Potwierdził w niej wszystkie tezy, które opublikował: istnienie raportu BND mówiący o zamachu, działalność polskiego polityka, który poprosił służby rosyjskie do dokonanie zamachu itd.

CZYTAJ TAKŻE: Jürgen Roth we „wSieci”: Raport BND o Smoleńsku naprawdę istnieje! „To ktoś w polskim rządzie puścił farbę i przekazał taką informację niemieckim służbom”

Zdaniem Roth działania polityczne i propagandowe ułatwia Kremlowi duża grupa zaprzyjaźnionych z nim polityków. Zwłaszcza w Niemczech. W tym kontekście Niemiec Roth wymienił Gercharda Schrödera, byłego kanclerza. Dziennikarz wspomniał także o mieszkańcach byłej NRD, którzy w sporej liczbie miło wspominają „przyjaźń” ze Związkiem Sowieckim.

Nie tylko Lech Kaczyński, ale także wysocy generałowie natowscy, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej, nie byli „kochani” na Zachodzie. Kaczyński miał trudne relacje z Angelą Merkel. Był on nie tylko antykomunistą, ale także przeciwko Putinowi. Wówczas to nie było to wygodne dla Zachodu

— tak Roth wyjaśnia powody, dla których wyjaśnienie tragedii 10/04 nikogo nie interesowało.

Roth nie ma wątpliwości, że wciąż istnieją silne wpływy oficerów byłych WSI w Polsce; w gospodarce, w mediach. I może mieć to związek ze „śledztwem” toczącym się wokół Smoleńska.

Dziennikarz nie ukrywa zdziwienia zachowaniem mediów mainstreamowych, które przemilczały zeznania Komorowskiego przez sąd w sprawie dziennikarza oskarżonego o usiłowanie płatnej protekcji podczas weryfikacji oficerów WSI.

CZYTAJ TAKŻE: Cymes! Morozowski tłumaczy, dlaczego TVN nie pokazał przesłuchania Komorowskiego: „To było tak nudne… Nie chcemy, by widz spał przed telewizorem!”

Ci dziennikarze są głośnikami władzy

— powiedział Roth

Polityka dyfamacji wobec osób, które chcą wyjaśniać przyczyny katastrofy nie powinna być prowadzona

Slaw/ „telewizjarepublika.pl”

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych