Politycy opozycji i Komitet Obrony Demokracji przypinają do klap biało-czerwone motyle i maszerują pod sztandarem „Wszyscy dla wolności”. Półwolne wybory 4 czerwca 1989, które usankcjonowały postkomunistyczny układ sił, stały się dla KODziarzy ikoną wolności. Trudno o większą autokompromitację i samookreślenie kierunku działań, jeśli spojrzy się na historię całościowo i przypomni wydarzenia z 4 czerwca 1992.
4 czerwca 1989 r. polskie społeczeństwo przekreśliło w wyborach reżim komunistyczny, ale tę decyzję narodu zignorowano, nie wyciągnięto żadnych wniosków. I dlatego jest to Dzień Żałoby, a nie Dzień Wolności
— powiedział wczoraj premier Jan Olszewski w rozmowie z portalem Polityce.pl
24 lata temu zostały Polsce odebrane szanse na normalność, uczciwość, suwerenność i prawdziwą wolność. Dokonali tego przedstawiciele tych samych środowisk, które dziś nawołują do antyrządowych zamieszek i odebrania władzy Prawu i Sprawiedliwości. Nocny zamach na rząd premiera Jana Olszewskiego cofnęło Polskę do fazy komunistycznych uwikłań i postkomunistycznych zależności.
Strach przed lustracją sprawił, że Lech Wałęsa wraz z dzisiejszymi politykami Platformy i entuzjastami obecnego KOD-u, zablokowali proces przemiany Polski w niezależny, suwerenny byt. Zdrada, której dopuścili się autorzy „nocnej zmiany”, rzuca się potężnym cieniem na całą historię ostatniego ćwierćwiecza.
Rząd Jana Olszewskiego został zmieciony przez układ polityczny SLD- PSL- UD- KLD- KPN -PPG. Wałęsa, Mazowiecki, Tusk i Pawlak z kolegami naradzili się w środku nocy, policzyli głosy i dokonali zamachu stanu.
Bezpośrednim powodem odwołania (rządu) była nie tyle lustracja, ile fakt zablokowania przejęcia dawnych baz sowieckich przez spółki rosyjskie, głównie kierowane jednak przez ludzi z KGB i GRU. Obalenie rządu było przesądzone 26 maja, wtedy gdy Lech Wałęsa wezwał opozycję do odwołania rządu. To było na dwa dni przed przyjęciem uchwały lustracyjnej
— oceniał Antoni Macierewicz w jednym z wywiadów kilka lat temu.
Nie ma wątpliwości, że program gospodarczy rządu, zwłaszcza związany z zablokowaniem rozkradania majątku narodowego, z wprowadzeniem cen minimalnych na płody rolne, to było główną przyczyną tego, że establishment Okrągłego Stołu postanowił obalić rząd Olszewskiego
— dodał wówczas obecny szef MON.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Politycy opozycji i Komitet Obrony Demokracji przypinają do klap biało-czerwone motyle i maszerują pod sztandarem „Wszyscy dla wolności”. Półwolne wybory 4 czerwca 1989, które usankcjonowały postkomunistyczny układ sił, stały się dla KODziarzy ikoną wolności. Trudno o większą autokompromitację i samookreślenie kierunku działań, jeśli spojrzy się na historię całościowo i przypomni wydarzenia z 4 czerwca 1992.
4 czerwca 1989 r. polskie społeczeństwo przekreśliło w wyborach reżim komunistyczny, ale tę decyzję narodu zignorowano, nie wyciągnięto żadnych wniosków. I dlatego jest to Dzień Żałoby, a nie Dzień Wolności
— powiedział wczoraj premier Jan Olszewski w rozmowie z portalem Polityce.pl
24 lata temu zostały Polsce odebrane szanse na normalność, uczciwość, suwerenność i prawdziwą wolność. Dokonali tego przedstawiciele tych samych środowisk, które dziś nawołują do antyrządowych zamieszek i odebrania władzy Prawu i Sprawiedliwości. Nocny zamach na rząd premiera Jana Olszewskiego cofnęło Polskę do fazy komunistycznych uwikłań i postkomunistycznych zależności.
Strach przed lustracją sprawił, że Lech Wałęsa wraz z dzisiejszymi politykami Platformy i entuzjastami obecnego KOD-u, zablokowali proces przemiany Polski w niezależny, suwerenny byt. Zdrada, której dopuścili się autorzy „nocnej zmiany”, rzuca się potężnym cieniem na całą historię ostatniego ćwierćwiecza.
Rząd Jana Olszewskiego został zmieciony przez układ polityczny SLD- PSL- UD- KLD- KPN -PPG. Wałęsa, Mazowiecki, Tusk i Pawlak z kolegami naradzili się w środku nocy, policzyli głosy i dokonali zamachu stanu.
Bezpośrednim powodem odwołania (rządu) była nie tyle lustracja, ile fakt zablokowania przejęcia dawnych baz sowieckich przez spółki rosyjskie, głównie kierowane jednak przez ludzi z KGB i GRU. Obalenie rządu było przesądzone 26 maja, wtedy gdy Lech Wałęsa wezwał opozycję do odwołania rządu. To było na dwa dni przed przyjęciem uchwały lustracyjnej
— oceniał Antoni Macierewicz w jednym z wywiadów kilka lat temu.
Nie ma wątpliwości, że program gospodarczy rządu, zwłaszcza związany z zablokowaniem rozkradania majątku narodowego, z wprowadzeniem cen minimalnych na płody rolne, to było główną przyczyną tego, że establishment Okrągłego Stołu postanowił obalić rząd Olszewskiego
— dodał wówczas obecny szef MON.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/295415-4-czerwca-to-rocznica-narodowej-zdrady-obalenie-rzadu-olszewskiego-w-1992-zamknelo-polsce-droge-do-prawdziwej-wolnosci-co-swietuje-opozycja-wideo