4 czerwca to rocznica narodowej zdrady. Obalenie rządu Olszewskiego zamknęło Polsce drogę do realnej wolności. Co świętuje opozycja? WIDEO

Fot. wPolityce / YouTube
Fot. wPolityce / YouTube

Koło, które zatoczyła dziś historia obnaża paraliżującą prawdę. W chwili, gdy władzę przejął ponownie obóz patriotyczny, gdy wprowadzane są realne zmiany, mające zbudować suwerenną i niezależną gospodarczo Polskę, do gry wkraczają antyrządowe siły, wyrosłe z tego samego zdradzieckiego układu.

Sprzeciw wobec rządom Prawa i Sprawiedliwości, zwłaszcza manifestowany 4 czerwca w rocznicę „nocnej zmiany”, nabiera szczególnej mocy. Grzegorz Schetyna zapowiedział „drugi Majdan w Warszawie”, Lech Wałęsa obiecał stanąć na czele rewolucji, a Ewa Kopacz obwieściła: „Jestem pewna, że tym ludziom powiemy „nie” właśnie 4 czerwca”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Kopacz wzywa do protestów: „Jestem pewna, że tym ludziom powiemy „nie”! Nie oddamy naszej dumy fanatykom i szowinistom”

Cóż więc dalej? „Świętując” 27 rocznicę rzekomo „wolnych wyborów”, nie można zapomnieć o dokonanej trzy lata później zdradzie, która sparaliżowała Polskę na kolejne ćwierćwiecze. Takiej wolności nikt myślący dla Polski nie chce.

« poprzednia strona
12

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.