Ewa Kopacz udzieliła wywiadu gazecie Michniaka. Chyba nawet ten periodyk uznał, że premier ma niewiele do powiedzenia, bo rozmowa zapowiadana jest na pierwszej stronie zaledwie malutkim anonsem, i to na zdjęciu… Danuty Stenki.
Choć „Wyborcza” uznała wynurzenia Kopacz za mniej ciekawe od deklaracji aktorki, że wolałaby być mężczyzną, nam jednak udało się co nieco wynotować.
Intrygujący jest choćby sposób, w jaki premier odnosi się do opinii Ludwika Dorna, że „Platforma to nie jest szambo, ale gównem zalatuje”. Kopacz odcina się od tego g… niezbyt jednoznacznie. W każdym razie nie eksploduje oburzeniem.
Ludwik Dorn słynął w parlamencie z dość oryginalnych określeń. Ludzie szanują go również za to, że potrafi być oryginalny. Nie zawsze zgadzałam się z jego opiniami i w tej konkretnej sprawie też się nie zgadzam. Ale jeśli on zgadza się z programem PO, ma dość siły i determinacji, by potem - jeśli zostanie wybrany - ten program realizować, to dla mnie to jest najważniejsze
— stwierdza w rozmowie z Renatą Grochal na 24. stronie „GW”.
Z wypowiedzi Kopacz, wynika, że można nazwać Platformę g…, a nawet jeszcze gorzej, byle… być przeciw PiS.
Dzisiaj muszę zbudować taką większość, która pozwoli budować realny, ale również prospołeczny program na kolejne cztery lata. W następnym Sejmie potrzeba ludzi doświadczonych, a Ludwik Dorn jako były marszałek takie doświadczenie ma
— ocenia szefowa Platformy.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Ewa Kopacz udzieliła wywiadu gazecie Michniaka. Chyba nawet ten periodyk uznał, że premier ma niewiele do powiedzenia, bo rozmowa zapowiadana jest na pierwszej stronie zaledwie malutkim anonsem, i to na zdjęciu… Danuty Stenki.
Choć „Wyborcza” uznała wynurzenia Kopacz za mniej ciekawe od deklaracji aktorki, że wolałaby być mężczyzną, nam jednak udało się co nieco wynotować.
Intrygujący jest choćby sposób, w jaki premier odnosi się do opinii Ludwika Dorna, że „Platforma to nie jest szambo, ale gównem zalatuje”. Kopacz odcina się od tego g… niezbyt jednoznacznie. W każdym razie nie eksploduje oburzeniem.
Ludwik Dorn słynął w parlamencie z dość oryginalnych określeń. Ludzie szanują go również za to, że potrafi być oryginalny. Nie zawsze zgadzałam się z jego opiniami i w tej konkretnej sprawie też się nie zgadzam. Ale jeśli on zgadza się z programem PO, ma dość siły i determinacji, by potem - jeśli zostanie wybrany - ten program realizować, to dla mnie to jest najważniejsze
— stwierdza w rozmowie z Renatą Grochal na 24. stronie „GW”.
Z wypowiedzi Kopacz, wynika, że można nazwać Platformę g…, a nawet jeszcze gorzej, byle… być przeciw PiS.
Dzisiaj muszę zbudować taką większość, która pozwoli budować realny, ale również prospołeczny program na kolejne cztery lata. W następnym Sejmie potrzeba ludzi doświadczonych, a Ludwik Dorn jako były marszałek takie doświadczenie ma
— ocenia szefowa Platformy.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 4
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/267297-proroczy-wywiad-kopacz-dla-wyborczej-upchniety-daleko-nawet-bez-zdjecia-na-pierwszej-stronie-zapowiedz-ostatecznego-upadku