Oskarżenia o ksenofobię i apele o zdrowy rozsądek. Sejmowa debata o imigrantach rozpaliła posłów do czerwoności. PEŁNA RELACJA

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Bartłomiej Zborowski
fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Niezwykle burzliwy przebieg miała dzisiejsza debata w Sejmie na temat kryzysu migracyjnego. Do najostrzejszego starcia doszło pomiędzy szefową rządu Ewą Kopacz, a prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim.

Na nadzwyczajnym posiedzeniu Sejmu rząd przedstawił informację  na temat problemu kryzysu migracyjnego i tego jak Polska jest przygotowana do przyjęcia ewentualnej fali imigrantów.

Jeśli odwracamy się od tych, którzy potrzebują pomocy, to moralnie i mentalnie wypisujemy się ze wspólnoty unijnej!

— mówiła Ewa Kopacz, otwierając debatę sejmową .

Dzisiejszy dzień będzie wyjątkowy. Dziś cała Europa obserwuje, co się dzieje w polskim parlamencie. Kiedy mówimy o największym kryzysie humanitarnym w Europie od powstania Unii Europejskiej, debata wymaga powagi i merytoryki

CAŁE WYSTĄPIENIE PRZECZYTASZ TUTAJ:

Kopacz na sejmowej debacie o imigrantach: Nie straszcie Polaków! „Jeśli odwracamy się od tych, którzy potrzebują pomocy, to moralnie i mentalnie wypisujemy się z UE!

Głos zabrał także szef MSZ Grzegorz Schetyna:

Jesteśmy zakładnikami tych obrazów, ale i zakładnikami polityków, którzy straszą nas nowym pochodem barbarzyńców, którzy mają doprowadzić nasz kontynent do upadku

WYSTĄPIENIE GRZEGORZA SCHETYNY PRZECZYTASZ TUTAJ:

Schetyna na debacie w Sejmie: „Jesteśmy zakładnikami obrazów i polityków, którzy straszą nas nowym pochodem barbarzyńców!”

Z kolei szefowa MSW zapewniała, że jej resort  i służby podległe na bieżąco monitorują wszelkie aspekty kryzysu migracyjnego na południu Europy.

Służby zachowują gotowość na ewentualne przybycie zwiększonej liczby osób poszukujących ochrony. W chwili obecnej nie ma jednak potrzeby podejmowania nadzwyczajnych działań. Jesteśmy przygotowani na różne warianty działań

—mówiła.

Z kolei Rafał Trzaskowski, wiceminister spraw zagranicznych podkreślał, że Unii Europejskiej nie stać na to, by pomóc wszystkim i wszystkich przyjąć;

Potrzebne jest całościowe podejście do kwestii uchodźców, a plan szefa KE Jean-Claude’a Junckera zmierza w dobrym kierunku

— powiedział.

Trzaskowski, przedstawiając informację nt. uchodźców, mówił w Sejmie, że obecnie przede wszystkim potrzebne jest podejście racjonalne, między dwoma skrajnościami: „głosami, które mówią, że nie ma czego negocjować i że trzeba przyjąć absolutnie wszystkich, którzy pukają do bram Europy” oraz podejściem, które mówi, że „to nie jest nasz problem i możemy od Europy odwrócić się plecami”.

Nie możemy się od Europy odwrócić plecami. To jest jedno z największych wyzwań, przed jakimi w tej chwili staje Europa i UE, to wyzwanie, które może zatrząść podstawami integracji europejskiej

— stwierdził wiceszef MSZ.

W czasie wystąpień klubowych w imieniu PO głos zabrał Rafał Grupiński:

Musimy się przeciwstawić atmosferze lęku w kwestii imigrantów, jako klasa polityczna musimy mówić wspólnym głosem

—powiedział.

Jesteśmy dzisiaj świadkami - szczególnie w debacie publicznej - bardzo niepokojących procesów, w których narasta atmosfera niechęci, lęku, obaw, atmosferze, której musimy się solidarnie przeciwstawić

– mówił Grupiński. Polityk PO przekonywał, że polska klasa polityczna musi wspólnie rozwiązywać problem imigrantów.

Musimy mówić wspólnym głosem

— apelował.

Jesteśmy w sytuacji, w której - w tonie polityków szczególnie po prawej stronie sceny politycznej - narasta ton podbijania w istocie lęków społecznych

— ocenił Grupiński. Jak podkreślił, konieczna jest solidarność z uchodźcami.

Spotykamy się z tak dużą ilością obaw, niechęci, ksenofobicznych i nacjonalistycznych wypowiedzi, że jako klasa polityczna musimy powiedzieć zdecydowanie: nie ma naszej zgody na tego rodzaju język w debacie na temat uchodźców

— podkreślił polityk PO.

W imieniu Prawa i Sprawiedliwości wystąpił prezes Jarosław Kaczyński:

Rząd nie ma prawa, „pod zewnętrznym naciskiem”, bez zgody społeczeństwa, podejmować decyzji, które mogą mieć negatywny wpływ m.in. na życie publiczne, sferę wolności i na bezpieczeństwo

— oświadczył.

Prezes PiS ocenił, że wypowiedzi przedstawicieli rządu, których - „są cokolwiek sprzeczne”.

Z jednej strony deklaracje pani premier, a także pana przewodniczącego (klubu PO) z filozofii politycznej, a z drugiej strony różnego rodzaju zapowiedzi budowy twierdzy Europa i twierdzy Polska. Nie wiem, jak to ze sobą pogodzić. Dobrze, żeby sam obóz rządzący wiedział, o co w gruncie rzeczy chodzi

— mówił Kaczyński.

CAŁE WYSTĄPIENIE JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGOZNAJDZIESZ TUTAJ: Jarosław Kaczyński w Sejmie: „Czy rząd ma prawo pod obcym naciskiem i bez woli narodu podejmować decyzje, które mogą mieć negatywny wpływ na nasze życie?” WIDEO I TREŚĆ PRZEMÓWIENIA

cd na następnej stronie

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych