Komorowski wypłakał się w rękaw Paradowskiej i Baczyńskiemu, a mnie ten melodramat tylko bawi

fot. PAP/ Jacek Turczyk
fot. PAP/ Jacek Turczyk

Tak jak zapłacił za niezrozumienie, skąd się wziął Paweł Kukliz, a właściwie ci, którzy go poparli. Jeśli zjawisko pod nazwą Kukiz wciąż nie zostało przez niego rozpoznane, to znaczy, że kompletmnie oderwał się od rzeczywistości. Bo zjawisko Kukiz jest także reakcją na prezydenturę Komorowskiego

Bronisław Komorowski żali się Janinie Paradowskiej i Jerzemu Baczyńskiemu, że odchodzi, choć powinien zostać na nastepne pięć lat, a jeszcze Polacy powinni go nosić na rękach za to, co dla nich zrobił. Tymczasem odchodzi właśnie dlatego, że nic nie zrozumiał. Że nie jest nawet w stanie prawdziwie opisać swoich rzadów i własnej kampanii. Przegrał dokładnie z odwrotnych powodów niż te, które opisuje. I to jest wystarczający powód, by stał się polityczną przeszłością. Nie można odnieść realnego sukcesu żyjąc w świecie fikcji i jeszcze czując sie skrzywdzonym z tego powodu, że tym razem więcej wyborców tej fikcji nie uznała za rzeczywistość. Dlatego nie uroniłem łzy nad losem Bronisława Komorowskiego, choć melodramat stworzony przez niego i dziennikarzy „Polityki” był tak łazwy, że można było wykręcać ręcznik.

« poprzednia strona
1234

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.