W przesłanym do redakcji wPolityce.pl liście ambasada Polski w Caracas odnosi się do artykułu dotyczącego projekcji filmu „Ida”, jaka miała miejsce w placówce dyplomatycznej.

CZYTAJ TAKŻE: „TYLKO U NAS. Polskie ambasady promują „Idę”! Czyżby siadała dystrybucja oskarowego dzieła o antypolskim wydźwięku?”

Publikujemy list Ambasady:

Ambasada RP w Caracas pragnie poinformować, że pokaz filmu „Ida” w Caracas został poprzedzony szerszą informacją na temat problematyki żydowskiej. Przedstawiono fakty historyczne podkreślające bohaterstwo Polaków pomagających Żydom w czasie okupacji, za co tylko w Polsce groziła kara śmierci podczas II wojny światowej. Poinformowano, że 6454 Polakom Instytut Yad Vashem przyznał tytuł „Sprawiedliwy wśród narodów świata” za niesienie pomocy Żydom w czasie wojny.

Film „Ida”, który wzbudza zainteresowanie mediów po uzyskanych nagrodach, został wykorzystany przez placówkę dla pogłębienia wiedzy Wenezuelczyków na temat najnowszej historii Polski. Unaoczniono przede wszystkim, czym był stalinowski totalitarny komunizm, z którym zmagali się Polacy. W efekcie tej prezentacji być może po raz pierwszy w lewicowej gazecie wenezuelskiej „Correo del Orinoco” ukazał się artykuł mówiący o „sądowych zbrodniach stalinowskich”. W kraju, w którym system komunistyczny jest gloryfikowany, i w którym widoczny jest deficyt wiedzy na temat jego zbrodniczych dokonań, informacje te są bardzo ważne dla opinii publicznej.

Ambasada RP w Caracas

CZYTAJ WIĘCEJ: Paskudne! Irena Sendlerowa też „zagrała” w „Idzie”. Kilka smutnych pooscarowych uwag

„Ida” jak „Pokłosie”? Płużański: „W filmie to Polacy są mordercami”