TYLKO U NAS! Senator Grzegorz Bierecki ujawnia jak KNF robi bankom bliskim władzy prezenty warte setki milionów złotych!

Senator Grzegorz Bierecki w Senacie
Senator Grzegorz Bierecki w Senacie

Podczas ostatniego posiedzenia Senatu odbyła się ważna debata o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych. Na pytania senatorów odpowiadał przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Andrzej Jakubiak, który w opinii obserwatorów nie potrafił przekonująco wyjaśnić dlaczego nadzór finansowy niszczy sektor spółdzielczości finansowy. Dość powszechna jest już opinia, że standardy jakimi kieruje się nadzorca rynku finansowego wobec sektora SKOK przypominają najgorsze wzorce państw niedemokratycznych w których to władza decyduje czy dany biznes jest „dobry” czy też „zły”, który trzeba zniszczyć…

CZYTAJ: KNF atakuje w Senacie SKOK-i. Kasy bez prawa do obrony

Przy okazji wyszło też to na jaw kilka niepokojących spraw. Okazało się np., że „raport” na temat SKOK-ów przedstawiony przez KNF zawiera tak dużo nieaktualnych informacji, że wymienia spółki, które się dawno ze sobą połączyły i osoby, które dawno nie zasiadają w ich władzach, iż budzi to poważne wątpliwości co do podstawowych umiejętności urzędników KNF. No, chyba, że chodzi nie o nadzór, nie o prawdę, ale o zabicie konkurencji dla zagranicznego kapitału.

Warto odnotować wystąpienie senator Grzegorza Biereckiego, twórcy polskiej spółdzielczości finansowej, który precyzyjnie wykazał o co naprawdę w działaniach KNF może chodzić.

Senator Grzegorz Bierecki:

Słyszeliśmy: SKOK „Kopernik”, SKOK Wołomin, SKOK „Wspólnota”. No i kto tam był? W SKOK „Kopernik” przewodniczącym rady nadzorczej był kandydat na posła Platformy Obywatelskiej, asystent społeczny pani europosłanki Handzlik, członek zarządu Platformy Obywatelskiej w Tychach – prawdopodobnie tam, mogę się mylić – przyprowadzany w czasie prac nad ustawą o SKOK do Sejmu przez panów posłów Chlebowskiego, Szulca, Neumanna po to, żeby gardłował i zbijał argumenty Kasy Krajowej. Dzisiaj ten SKOK „Kopernik” jest właśnie przejmowany. Ja dwa razy wprowadziłem zarząd komisaryczny w tej kasie. Utrudniano mi to.

CZYTAJ TEŻ NASZ RAPORT: TYLKO U NAS. SKOK Wołomin a WSIKNF od dawna znała prawdę!

oraz

Przyjaciel (?) Bronisława Komorowskiego zatrzymany przez prokuraturę. „Mocne linki z Fundacją Pro Civili i WSI

Poczytajcie sobie wypowiedzi – są także stenogramy sejmowe – na temat moich nieprawidłowych działań. A jak „Wyborcza” atakowała mnie za to, że ja ten SKOK „Kopernik” próbowałem zarządem komisarycznym uporządkować, kiedy straty były jeszcze małe. Ale urosły. Pod czyim parasolem urosły do 150 milionów zł, na które teraz trzeba się złożyć? Zostawiam to bez komentarza.

CZYTAJ KONIECZNIE: Tak wygląda SKOK Platformy. Według naszych informacji powiązany z partią władzy SKOK im. Kopernika jest w fatalnej sytuacji i ma 152 miliony złotych strat. NASZE ŚLEDZTWO

SKOK Wołomin. Sprawcą i mózgiem tej całej operacji był pan Piotr P., kapitan, podpułkownik Wojskowych Służb Informacyjnych, prezes Fundacji „Pro Civili” zrzeszającej wyrzuconych żołnierzy WSI i dla niech działającej, człowiek, który publicznie chwalił się – sam to słyszałem wielokrotnie – swoją znajomością z prezydentem Komorowskim i bywaniem w pałacu prezydenckim. SKOK Wołomin. Bardzo proszę, obecnie aresztowany jako ten, który był sprawcą kierowniczym tej akcji.

SKOK „Wspólnota”, wcześniej nazywający się Południowo-Zachodnia SKOK. W wyniku mojego doniesienia skazani zostali sprawcy okradzenia tej kasy, między innymi pan mecenas Tuczapski, który był stałym komentatorem moich działań w ukazujących się w mediach wielu nieprzychylnych mi publikacjach, do których pan senator się odnosił. Tenże pan Tuczapski, nazwany przez sąd chuliganem obrotu prawnego, kiedy był skazywany, bo on jest skazany, w trakcie procesu twierdził, że jest tajnym współpracownikiem służb specjalnych. To nie zostało nigdy zweryfikowane. Ja pozostawiam to państwu bez wyjaśnienia.

Jeżeli chodzi o Luksemburg i holding w Luksemburgu, to mam nadzieję, że wkrótce doczekamy się raportu na temat Getin Holding, który przecież zarządza grupą pana Leszka Czarneckiego, Getin Banku i że KNF opublikuje podobną siatkę powiązań dla grupy Getin. Będziecie państwo mogli to sobie porównać i poprzez porównanie wyrobić opinię o tym, jak kto prowadzi działalność. Jeżeli chodzi o zgodność ze standardami tego, co było robione, odejście od standardów, niewłaściwy plan, to przeczytam państwu fragment odpowiedzi ministra finansów na zapytanie posła Maćkały.

Minister finansów, pan Leszek Balcerowicz, odpowiedział następująco: „Przyjęty w Polsce model spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych jest w istotnych elementach zbieżny z modelem funkcjonowania instytucji tego typu w krajach Unii Europejskiej, a obowiązująca obecnie ustawa o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych jest zgodna z zasadami przyjętymi w tym zakresie w Unii Europejskiej. Przyjęte w ustawie rozwiązania zapewniają kasom bezpieczny rozwój i stabilne funkcjonowanie. (…) Plany dotyczące działalności systemu spółdzielczych kas przeciągu najbliższych pięciu latach zakładają, że spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe staną się dostawcą szerokiego zakresu usług osobistych i konsumpcyjnych na rynku finansowym w Polsce, zwiększając jednocześnie ilość swoich członków”. Takie było stanowisko rządu wobec planów, które zostały zrealizowane. W tej chwili mamy taką sytuację, że nadzór przychodzi, ma swoją własną opinię, swoją własną wizję budowy tego sektora, nieuzgodnioną z właścicielami tego sektora, z członkami kas.

Jeżeli chodzi o to, jakie dobro… Chcę państwu powiedzieć tak: kasy są dobrem narodowym. Właścicielem tych kas nie jest senator Bierecki ani jego paru kolegów tak pięknie opisywanych w tym raporcie. Właścicielami tych kas jest niemal 2,7 miliona członków. Chodzi o ponad tysiąc osiemset placówek, o kilkanaście miliardów zgromadzonych w depozytach… (Głos z sali: Ogromny majątek.)

Ja oczekiwałem, że jeśli będzie się mówić o tych wydarzeniach, błędach, złodziejstwie, które przecież zwalczałem przez wiele lat, zwalczałem, wykonując funkcje ograniczone przepisami ustawy, tej, jaka wtedy obowiązywała, to, że nie spotka mnie za to lincz publiczny w Senacie Rzeczypospolitej i że może ktoś zauważy to, że ta szklanka jest bardziej pełna niż pusta, że to, co jest, stanowi ogromną wartość i dobro narodowe stworzone dla milionów Polaków, milionów gospodarstw domowych, które mogą z tego korzystać i korzystają.

Te kilka kas, w których pojawili się złodzieje, którymi teraz musi zajmować się nadzór, niejako kończąc moje działania, nie może psuć obrazu całości, całości dobrze funkcjonującego systemu, sprawnie funkcjonującego systemu, zapewniającego dobre usługi swoim członkom, zgodnie z tym, co przecież było uzgodnione z rządem Rzeczypospolitej. Wszyscy, którzy działali na rzecz rozwoju tego sektora, wierzyli, że realizują plan dla Polski.

Chciałbym państwu powiedzieć, że jeżeli chodzi o ustawę i takie zdania, że ktoś blokował ustawę… Oczywiście, że tak. Jak przyszedł pan poseł Szulc i złożył ustawę, którą potem porzuciła Platforma Obywatelska – takie określenie przyjął… w której napisane było, że wszystkie firmy mają być sprzedane w ciągu trzech miesięcy, to myśmy musieli go zapytać: a kto jest kupcem? Bo jak się daje trzy miesiące na to, żeby sprzedać majątek, który jest wart setki milionów, to chyba to nie jest poważne w stosunku do ludzi, którzy są właścicielami tego systemu.

Trzy miliardy pomocy publicznej – o zgodę na tę pomoc publiczną wystąpił rząd polski do Komisji Europejskiej – trafią do banków, jak rozumiem. Pan przewodniczący powiedział: bank przejmujący SKOK „Kopernik” dostanie 150 milionów. O ile dobrze pamiętam, to właśnie tyle wynosiła cała strata. Czyli ten bank dostanie na pokrycie straty, przejmie członków, przejmie bazę depozytową, przejmie oddziały. No fantastyczny prezent dla banku wprowadzony pod pozorem ratowania SKOK, ratowania depozytów SKOK.

Beneficjentem tych pańskich działań, tego programu, będą banki komercyjne, które przejmą sieć, przejmą rynek… (oklaski) …i jeszcze za to otrzymają pomoc publiczną. A pan z nas próbuje zrobić winnych tej operacji.

Nie, proszę pana, ta operacja była zaplanowana od dawna, została nawet ogłoszona przez niepotrafiących czasem trzymać jęzora za zębami polityków wtedy jeszcze Platformy. Pamiętam posła Palikota, który jako wiceprzewodniczący Platformy powiedział, że wydaje mu się, że na tym wszystkim, na tym kryzysie najlepiej wychodzą SKOK.

Ja mam na to remedium – jest ustawa u posła Neumanna, trzeba ją tylko zaostrzyć. Intencje były złe, a z drzewa złych intencji są złe owoce. Tu potrzebna jest ingerencja Senatu, potrzebna jest zmiana prawa, ale potrzebne są też mądre i wyważone działania nadzoru, który będzie szanował partnera, jakim jest dla niego Kasa Krajowa, i który nie będzie próbował podejmować decyzji za władze Kasy Krajowej, ponieważ nie ponosi za nie odpowiedzialności. Odpowiedzialność za decyzje w Kasie Krajowej ponosi zarząd i rada nadzorcza. W tej radzie nadzorczej są różni ludzie…

Oni zostali wybrani, a to jest dowód demokracji, która przynosi różne wyniki. Mnie też nie zawsze podobają się wybrani tu obecni senatorowie, ale przecież ktoś ich wybrał. Dziękuję bardzo.

CZYTAJ TEŻ: Kolejny raz dyskusja dotycząca sytuacji w SKOK odbywa się bez udziału przedstawicieli Kasy Krajowej

POLECAMY: Senator Bierecki: Odwrócona hipoteka? Rząd chce pozbawić Polaków wielopokoleniowego majątku za niewielkie pieniądze. WYWIAD

gim

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.