Marsz Niepodległości doszedł pod Stadion Narodowy. Jednak na Rondzie Waszyngtona, przed czołem korowodu zamaskowani chuligani rozpoczęli starcia z policją.
18.50. Policja rewiduje osoby, które ocenia jako „podejrzane”
Nie tęczowa, nie czerwona, tylko Polska narodowa
— zaskandowali uczestnicy na zakończenie.
Polska jest nadzieją Europy! Wy jesteście nadzieją Europy! Wybraliśmy się dziś, żeby czcić niepodległość, odzyskaną przed prawe stu laty. Ale patrzymy nie tylko w przeszłość, myślimy o przyszłości. Myślimy co dziś dzieje się z niepodległością. Jak dziś, 25 lat po wyborach do Sejmu kontraktowanego, nazywanego przez niektórych „odzyskaniem wolności” wygląda niepodległość. 2 miliony Polaków zostało zmuszonych do emigracji, przez bezrobocie zaplanowane w gabinetach polityków. Dług publiczny osiągnął milion złotych i stale, dynamicznie rośnie. To jest świadoma polityka polityka uzależniania Polski od obcych ośrodków władzy. Człowiek, który największy miał wpływ, na realizację tej polityki, otrzymał nagrodę w Brukseli! Dostaje 100 tys. zł miesięcznie - jemu się opłacało, Polsce nie. Ale wiemy, dla tożsamości narodu najważniejsze! Jest to rozróżnienie dobra i zła. (…) Niepodległość to możliwość, żeby naród rozwijał się zgodnie z własną tradycją i z wartościami, które wyznaje. Ta władza te wartości i tradycje zwalcza! Jaka to władza, która działa wbrew narodowi i chce go zniszczyć? To jest władza okupacyjna! Nie ma innego wyjścia, żeby tę okupację skończyć - trzeba się zaangażować w politykę. (…) Musimy odebrać władzę wrogom narodu!
— mówił podczas Marszu Mariusz Dzierżawski.
18.15. Do tłumu zebranego na błoniach dociera gaz rozprzestrzeniany przez policję. Tymczasem straż marszu definitywnie odcina się od osób walczących z policją. Jedna z osób ze służb porządkowych marszu zwróciła uwagę, że prowokujący przeszkadzają uczestnikom w wysłuchaniu przemówień organizatorów, oraz kombatantów.
**18.00. Robert Winnicki na Marszu Niepodległości: „Polski handel w polskich rękach, polska ziemia w polskich rękach, zero złotych na dewiację!”
17.45. Błonia Stadionu. Na błoniach, na scenie, trwają przemowy organizatorów, tymczasem nasi reporterzy informują, że w Al. Zielenieckiej dochodzi do pojedynczych aktów agresji i wandalizmu z udziałem policji.
160 osób zostało zatrzymanych. Sytuacja na Rondzie Waszyngtona uspokaja się.
17.35. TVN24 podaje nieprawdziwe informacje, jakoby marsz uległ rozwiązaniu. Marsz poszedł Al. Zieleniecką, a chuligani wciąż rzucają petardami i kostką brukową na Rondzie Waszyngtona. Informowała też o tym na antenie TVP Info Ewa Gawor.
Nadkomisarz Loranty o działaniach policji: „To poważny błąd albo celowe zaniechanie!”
17.30. W stronę funkcjonariuszy lecą race, kamienie i fragmenty potłuczonej kostki brukowej. Bojówkarze wyrywali znaki drogowe a nawet miejskie, bezpłatne rowery, którymi starali się rzucać w policjantów. Jeden z funkcjonariuszy został ranny. Policja użyła broni gładkolufowej.
17.15. Jak powiedziała na antenie TVP Info jedna z urzędniczek warszawskiego ratusza, nie ma zarzutów do organizatorów, którzy wykonują polecenia policji i kierują marsz na błonia. Ewa Gawor zauważyła, że przed czołem marszu uformowała się grupa prowokatorów, którzy zaczęli zamieszki z policją.
16.50. Organizatorzy i policja nawołują uczestników do przejścia na błonia Stadionu Narodowego. Natomiast osoby prowokujące znajdują się na początku ul. Francuskiej i Al. Zielenieckiej, tam dochodzi do użycia siły i armatek wodnych.
16. 40. Organizatorzy: *Informacja z czoła Marszu: kordon policji i polewaczka blokuje wejście na błonia Stadionu Narodowego.
Czoło Marszu Niepodległości jest na rondzie Waszyngtona, koniec jest przy dworcu Powiśle. Grupka zamaskowanych napastników wdała się w bójkę z policją. Policjanci zablokowali przejście w aleję Zieleniecką, gdzie również doszło do zamieszek. Policjanci otoczyli rondo kordonem, by nie dopuścić do rozejścia się manifestantów. W ich kierunku poleciały flary, drzewce flag, butelki i race. Co bardziej agresywne osoby są zatrzymywane przez policję. Na końcu pochodu manifestanci zrzucili petardy pod wiadukt mostu Poniatowskiego - na ulicę Kruczkowskiego i 3 Maja
TVP Info
16.30. Uczestnicy marszu wciąż są na moście Poniatowskiego, nie mogą go opuścić, gdyż przed marszem toczy się regularna bitwa chuliganów z policją.
16.20
Na Rondzie Waszyngtona trwa regularna bitwa z policją. Petardy, race, a funkcjonariusze korzystają z armatki wodnej. Palą się przystanki, lata kostka brukowa.
16.10. Czoło marszu zbliża się do Stadionu Narodowego. Mostem Poniatowskiego idą uczestnicy, a na moście Łazienkowskim stoi policja. Reporter TVP Info relacjonuje, że na czole pochodu wciąż są potyczki.
16.05. „Jesteśmy spadkobiercami NSZ! NSZ - Narodowe Siły Zbrojne”, „Niech żyje Armia Krajowa!”, „Ole, to my katole” - krzyczą uczestnicy. Pytają się też osób wyglądających przez okna: Gdzie są flagi?!
16.00. Obrzucona petardami policja się wycofuje.
**16.00. Straż marszu apeluje o nie wychodzenie przed szereg, mimo to pojedyncze zamaskowane osoby wychodzą przed czoło i atakują uczestników. Policji nie widać.
W okolicach stacji Powiśle miały miejsce rozróby, polecała kostka brukowa, było starcie z policją.
Uczestnicy skandują „Roman Dmowski wyzwoliciel Polski” i „Cześć i chwała bohaterom.”
Marsz Niepodległości to nie tylko zadymiarze. Maszerują w nim młodzi i starsi, rodziny z dziećmi Między innymi prof. Jan Żaryn.
15.52. Marsz jest prawdopodobnie zakłócany przez zamaskowane osoby, które przychodzą z zewnątrz. W stronę samochodów policyjnych, jak i cywilnych lecą race.
15.50. Marsz stanął. Czoło już wchodzi na Most Poniatowskiego, tymczasem nie wszyscy opuścili jeszcze Rondo Dmowskiego. Reporter TVP Info informuje o atakach na dziennikarzy. Są ranni.
15.45. Z przodu marszu lekkie zadymy, niektórzy uczestnicy rzucają racami w policję. Zamaskowane osoby atakują straż marszu.
**15.35. Marsz przechodzi obok palmy. Uczestnicy śpiewają Rotę i krzyczą „Byłeś w zomo, byłeś w ormo, jesteś za Platformą”!
„Biało czerwone, to barwy niezwyciężone”!
15.20. Marsz Niepodległości ruszył spod Ronda Dmowskiego. Alejami Jerozolimskimi idą tysiące osób. Uczestnicy niosą długą, biało-czerwoną flagę. Wśród uczestników m. in. rodziny z dziećmi.
15.14. Formułuje się czoło Marszu Niepodległości. Wśród uczestników m. in kibice z całej Polski. Widać race i petardy.
14.40. Przy rondzie im. Romana Dmowskiego i stacji metra Centrum zbierają się uczestnicy warszawskiego Marszu Niepodległości. Marsz ma rozpocząć się o godz. 15. Również w innych miejscach miasta widać grupki młodych ludzi z flagami narodowymi.
Organizatorzy marszu pod hasłem „Armia patriotów” w zgłoszeniu podali, że zgromadzenie będzie liczyło 50 tys. osób. Wielu przybyłych już uczestników marszu przyniosło flagi biało-czerwone, widać też flagi ONR z Falangą i emblematy klubów sportowych.
Komunikacja w mieście jest utrudniona - zmieniono trasy autobusów, wstrzymano ruch części tramwajów w centrum, auta stoją w korkach, policja kieruje ruchem. W kilku miejscach policja zgromadziła siły prewencji, przygotowane do zabezpieczania marszu i reagowania w przypadku zamieszek. W Warszawie nie pada, przez chmury prześwituje słońce.
Rzecznik stołecznej policji Mariusz Mrozek poinformował, że do jednostek policji od doprowadzono od rana ok. 60 osób, które miały przy sobie materiały pirotechniczne - petardy, race.
Te osoby nie odpalały petard ani rac, ale w trakcie zgromadzenia nie wolno posiadać tego typu materiałów. Nasze działania mają charakter prewencyjny. Dążymy do ograniczenia jak największej możliwej liczby incydentów, które z użyciem tego typu środków mogłyby mieć miejsce
— powiedział Mrozek.
Jak dodał, odpalanie petard, rac w trakcie zgromadzenia jest bardzo niebezpieczne.
Tam gdzie są rzucane środki pirotechniczne - gdy robi się to bez jakiejkolwiek kontroli, nadzoru istnieje zagrożenie dla życia i zdrowia innych ludzi
— dodał.
Pytany o gromadzenie sił policyjnych w różnych miejscach Warszawy Mrozek podkreślał, że ma to związek z zabezpieczeniem zgromadzeń.
Nie można tych sił policyjnych trzymać poza miastem, bo w momencie gdy będzie potrzeba ich użycia, gdy dojdzie do jakiegoś incydentu, muszą zareagować jak najszybciej, jak najsprawniej
— dodał Mrozek.
W tym roku newralgicznym miejscem na trasie marszu może być uszkadzany i oblewany farbą w przeszłości pomnik żołnierzy radzieckich w Parku Skaryszewskim, nieopodal Stadionu Narodowego. Policja ma tam kilkanaście busów.
O 13 rozpoczęła się w kościele św. Barbary Msza Święta, w której udział biorą uczestnicy Marszu Niepodległości. Marsz organizowany narodowców ruszy o godzinie 15 z Ronda Dmowskiego.
Trasa Marszu po raz pierwszy przejdzie Mostem Poniatowskiego, Rondem Waszyngtona i zakończy się ok. godziny 20 na błoniach Stadionu Narodowego.
Na Rondzie Dmowskiego trwa rozkładnie specjalnego systemu nagłośnienia o mocy 160 kW, dzięki któremu wszyscy zgromadzeni w miejscu startu marszu, będą doskonale słyszeć przemówienia i komunikaty
— informują organizatorzy Marszu.
ZOBACZ ZDJĘCIA
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/221635-marsz-niepodleglosci-idzie-ulicami-warszawy-na-trasie-potyczki-z-policja-petardy-i-race-nasza-relacja