Prof. Żaryn z Marszu Niepodległości: "Wspieram te marsze. One wyrosły na zdrowym buncie przeciwko klasie politycznej". NASZ WYWIAD

fot. M. Czutko
fot. M. Czutko

Jakie wrażenia z marszu?

Bardzo dobre. Wszyscy tu wokół mnie – a ja jestem w środku – bardzo ładnie maszerują. Podobno na czole marszu coś się działo, ale tu – w środku – jest spokojnie. Jak zwykle jest bardzo wielu młodych ludzi.

Czy dużo jest całych rodzin na marszu?

Tak, sporo jest rodzin. Dużo jest par – uśmiechniętych chłopaków idących z dziewczynami.

Jak ocenia pan działania służb porządkowych? Tych spośród organizatorów marszu i tych z policji?

Policji tu z mojego miejsca nie widzę. Natomiast organizacja marszu jest bardzo dobra, nagłośnienie mogłoby być lepsze; samochód z nagłośnieniem, gdy trochę dalej odjedzie, to już nic nie słychać.

Który to już pański marsz?

No ja jestem na każdym Marszu Niepodległości, od pierwszego – na Placu Zamkowym. Wspieram te marsze. One wyrosły na zdrowym buncie przeciwko klasie politycznej, która obsadziła najważniejsze stanowiska w państwie i która to klasa była wyraźnie niezainteresowana czczeniem święta 11 listopada. Teraz to się to już zmieniło i pan prezydent nauczony własnym błędem sam stał się organizatorem marszu. Ale to jest właśnie reakcja na Marsz Niepodległości.

Rozmawiał Sławomir Sieradzki

CZYTAJ TAKŻE: Nasza relacja z Marszu Niepodległości

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych