Poczucie humoru? Arogancja? Tusk: 36 zł dla emerytów jako zadośćuczynienie trudów życia

Rys. Andrzej Krauze
Rys. Andrzej Krauze

„Małe expose” premiera zawierało wiele obietnic, trochę przechwałek, ale też żart… Bo za taki chyba trzeba uznać propozycję dla emerytów.

A może to nie żart tylko zwykła arogancja Donalda Tuska? Mówiąc o zwiększeniu kwoty przeznaczonej na waloryzację rent i emerytur, Tusk rzucił:

To oznacza podwojenie świadczenia - co oznacza, że minimalny wzrost świadczenia będzie wynosić 36 złotych. W porównaniu do tego, co groziło polskim rodzinom emeryckim to kwota, która powinna zadośćuczynić trudy życia.

36 zł miesięcznie jako „zadośćuczynienie trudów życia”. Czyli 1,16 zł – 1,20 zł dziennie. Czyli 3-4 kajzerki lub pół litra wody – niech sobie emeryci wybiorą.

Ale z drugiej strony – cóż im więcej trzeba? Drogich garniturów? Nie. Kubańskich cygar? Nie. Podróży samolotem do domu? Nie. Nowych butów piłkarskich? Też nie. Może nawet obietnicę premiera – w tej trudnej sytuacji ekonomicznej naszej ojczyzny – należy uznać za hojną?

CZYTAJ TAKŻE:

Małe „expose” Tuska: Seria obietnic po 7 latach rządzenia. Przeczytaj przemówienie premiera!

Co z aferą podsłuchową? Tusk: wyjaśnienia we wrześniu. „Proszę o cierpliwość…”

Nie będzie 2% PKB na wojsko w 2015 roku. Tusk: „Moim zadaniem nie jest awantura, bo ktoś naczytał się romantycznych powieści!”

znp

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.