Premier Mateusz Morawiecki podczas wtorkowej rozmowy z premierem Australii Scottem Morrisonem wyraził współczucie dla rodzin ofiar pożarów i przekazał informację o gotowości polskiej pomocy przez wysłanie wyspecjalizowanych jednostek straży pożarnej - poinformował rzecznik rządu Piotr Müller.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Australia w ogniu. Strażacy ostrzegają przed nowymi, niebezpiecznymi skutkami pożarów
Od października 2019 roku w pożarach lasów w Australii zginęło w sumie kilkadziesiąt osób. Ogień zniszczył - według stanu na początek stycznia - ok. 4 mln ha buszu i ponad 1000 domów.
Rzecznik rządu Piotr Müller poinformował, że we wtorek premier Mateusz Morawiecki rozmawiał z premierem Australii Scottem Morrisonem.
W rozmowie (premier) wyraził swoje współczucie dla rodzin ofiar pożarów. Jednocześnie przekazał informację o gotowość polskiej pomocy poprzez wysłanie na miejsce wyspecjalizowanych jednostek straży pożarnej
— napisał na Twitterze Müller.
Sam premier poinformował na Facebooku, że jeśli zajdzie potrzeba, polscy strażacy ruszą z pomocą do Australii.
Pożary w Australii poruszają chyba serca nas wszystkich. Szczególnie zaś porusza tragiczny los ludzi, którzy utracili w nich życie lub dobytek, zwierząt oraz pięknej australijskiej przyrody
— napisał premier.
Rozmawiałem dzisiaj telefonicznie z premierem Australii Scott Morrison (ScoMo). Oczywiście pytałem go o aktualną sytuację w walce z żywiołem, w imieniu wszystkich Polaków złożyłem mu wyrazy współczucia dla rodzin ofiar, ale także zadeklarowałem wszelką pomoc naszych specjalnych jednostek straży pożarnej
— dodał.
Nasi dzielni Strażacy niedawno wykazali się ogromnym profesjonalizmem i zaangażowaniem w Szwecji. Jeśli tylko będą potrzebni, natychmiast wyjadą, aby pomagać naszym przyjaciołom z Australii
— zapewnił premier.
Tegoroczny sezon pożarów w Australii rozpoczął się wyjątkowo wcześnie i przynosi większe niż w poprzednich latach tragiczne żniwo. Gwałtowność żywiołu i niezwykle wysokie temperatury przypisywane są zmianom klimatu. Na skutek pożarów tysiące osób musiało opuścić swoje domy, a część z nich chroniła się na plażach. W niektórych stanach, w tym w Nowej Południowej Walii, ogłoszono stan wyjątkowy, a władze przeprowadzają przymusową ewakuację ludności, w tym za pomocą należących do wojska okrętów i śmigłowców.
Temperatury w niektórych miejscach, w tym wzdłuż południowego wybrzeża Australii, przekraczały 40 stopni C. W wyniku pożarów zginęły również niezliczone ilości zwierząt. Na zagrożonych terenach przed supermarketami i stacjami benzynowymi ustawiają się długie kolejki, z półek znikają podstawowe produkty, takie jak chleb i mleko. Ponad 50 tys. ludzi jest pozbawionych prądu, w części miast nie ma dostępu do wody pitnej.
Premier Morrison poinformował w poniedziałek, że władze przeznaczą dodatkowe 2 mld australijskich dolarów (1,4 mld USD) na walkę ze skutkami pożarów. Wcześniej obiecano już kilkadziesiąt milionów dolarów na ten cel.
W poniedziałek na części obszarów objętych pożarami spadł deszcz i obniżyły się temperatury. Władze ostrzegają jednak, że pożary odrodzą się, a do czwartku temperatura wzrośnie.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/480922-premier-morawiecki-rozmawial-z-premierem-australii