Unia Europejska bierze się za ekspresy do kawy i telewizory. Urzędnicy chcą je zmusić do... czuwania

Fot.freeimages.com
Fot.freeimages.com

Po żarówkach, odkurzaczach i spłuczkach toaletowych, unijni urzędnicy biorą się za ekspresy do kawy i telewizory. Unia zmusi je do… czuwania.

Specjalne unijne rozporządzenie ma zmniejszyć zużycie energii elektrycznej, jakie może przynieść tryb czuwania w ekspresach do kawy i telewizorach.

Od stycznia przyszłego roku ekspresy z filtrem przelewowym, w których kawa jest przechowywana w izolowanym dzbanku mają przełączać się na tryb czuwania maksymalnie pięć minut po zakończeniu ostatniego cyklu parzenia lub 30 minut po zakończeniu usuwania kamienia. W przypadku telewizorów ma to nastąpić nie później niż po upływie czterech godzin od ostatniego użycia sprzętu.

Zanim przepisy wejdą w życie, mają być przeprowadzone testy ekspresów i telewizorów. Mają je przeprowadzić wyznaczone organy państw członkowskich. Jeśli wyznaczone przez EU normy nie będą spełnione, konkretne modele zostaną wycofane ze sprzedaży.

Na terenie Unii Europejskiej mamy około 100 milionów gospodarstw domowych i przynajmniej 20 procent z nich posiada ekspres do kawy, a jeden telewizor ma blisko 90 procent. Ograniczenie zużycia energii elektrycznej w skali jednego gospodarstwa to raptem kilkanaście euro rocznie. W przypadku całej Unii będą to już miliardy

— mówi Łukasz Piechowiak, główny ekonomista w portalu Bankier.pl.

I tak urzędnicy mają cały czas ręce pełne roboty. Mogą jeszcze zająć się suszarkami do włosów, żelazkami, kuchenkami mikrofalowymi, itp…

A może lepiej nie wywoływać wilka z lasu?

Czytaj też: Unia bierze się za odkurzacze!

Euroabsurdy w walce o interesy: regulowanie ilości wody w spłuczkach, zmniejszanie mocy odkurzaczy, instrukcje użytkowania kaloszy. Co jeszcze wymyślą eurokraci?

ann/strefabiznesu.pomorska.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych