Polska odzyskała zrabowany przez Niemców obraz. Lista poszukiwanych dzieł wciąż jest długa! ZOBACZ ZDJĘCIA

John Bobb (po prawej) zwrócił obraz Muzeum Narodowemu w Warszawie. Po lewej - Robert Wittmann, który pomógł w odzyskaniu dzieła. Fot. Jakub Kamiński
John Bobb (po prawej) zwrócił obraz Muzeum Narodowemu w Warszawie. Po lewej - Robert Wittmann, który pomógł w odzyskaniu dzieła. Fot. Jakub Kamiński

Jak tłumaczyła, poszukując informacji o dziejach swego ojca, Wittmann trafił na zdjęcia, które potwierdziły, że obraz pochodzi z Polski. Wittmann ustalił, że dzieło znajduje się w rękach rodziny amerykańskiej, którą reprezentuje John Bobb III.

I oto doszło do bardzo ważnego dla Polaków i Amerykanów momentu: kiedy właściciel, który legalnie kupił obraz, dowiedziawszy się o jego historii, zadecydował, że go po prostu odda. A człowiek, który go poinformował o tym, że ten obraz pochodzi z rabunku, jest synem żołnierza, który był odpowiedzialny za wywiezienie tego obrazu do USA

— mówiła minister.

Omilanowska podkreśliła, że powrót obrazu do Polski zawdzięczamy „ludziom uczciwym i honorowym”.

Tak naprawdę, gdyby nie dobra wola właściciela, to szanse na odzyskanie tego obrazu przez nas byłyby bardzo niewielkie. Wszystkie transakcje zawarte między 1945 rokiem a dzisiejszą datą były jak najbardziej legalne. Tu etyka decyduje o decyzjach

— powiedziała Omilanowska.

Jestem naprawdę głęboko poruszona tym, że - nie po raz pierwszy zresztą - zdarza się, iż ludzie, którzy dowiadują się o tym, że mają dzieło pochodzące z rabunku, podejmują decyzję, dobrowolną, o oddaniu do muzeum. Uważam to za najwyższy wyraz etyki w stosunku do polskiego społeczeństwa obrabowanego, pozbawionego dóbr kultury w czasie II wojny światowej

— mówiła minister.

Chyba w tej całej historii najważniejszy jest wielki gest i wielka uczciwość. 70 lat po wojnie jesteśmy w takiej sytuacji, że coraz trudniej nam prawnie odzyskiwać dzieła, a jednak coraz częściej one wracają. Właśnie dzięki takim gestom. Ważne, żebyśmy potrafili docenić takie gesty. Bo to etyka, honor i uczciwość stoją za tymi powrotami

— powiedziała Omilanowska.

W czwartkowej konferencji prasowej wziął udział także ambasador USA w Polsce Paul W. Jones, który podkreślił, że współpraca między Polakami i Amerykanami na polu odzyskiwania zrabowanych dzieł sztuki będzie kontynuowana.

Ciąg dalszy na następnej stronie ===>

« poprzednia strona
1234
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.