Konflikt w Powszechnym trwa. Franciszek Pieczka odchodzi, by nie być ciężarem

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Po rezygnacji Roberta Glińskiego z funkcji dyrektora Teatru Powszechnego w Warszawie, który był w sporze z władzami stolicy, wielu starszych aktorów boi się o swoje posady.

Paweł Łysak, nowy dyrektor placówki, zapowiedział, że nastąpią zwolnienia. „Super Express” poinformował jakiś czas temu, że pracę straci 13 aktorów, w tym Franciszek Pieczka i Kazimierz Kaczor.

Informacja, że rzekomo zwolniłem nestorów Teatru Powszechnego w Warszawie, pojawiła się w „Super Expressie” w bardzo ciekawym zestawie newsowym, mianowicie tuż obok wiadomości, że koń, na którym jeździła mama Madzi, zdechł. Owszem, rozważałem nawet wysłanie sprostowania do SE, ale z uwagi na charakter, styl tej gazety, wydało mi się to bezcelowe

— powiedział „Expressowi Bydgoskiemu” Paweł Łysak, były dyrektor Teatru Polskiego w Bydgoszczy.

Franciszek Pieczka wyprzedził decyzję nowego dyrektora i sam rezygnuje z pracy w Teatrze Powszechnym.

Odchodzę z teatru. To jest moja decyzja. Nie chcę być uciążliwy, przeszkadzać w planach ekonomicznych, finansowych. Mimo wszystko jest trochę przykro, bo coś zrobiłem dla tego teatru. Przykro, że teatry traktowane są jak fabryki, jak zakład oczyszczania miasta

— powiedział „Super Expressowi” Pieczka.

Aktora „Rancza” po raz ostatni na deskach Teatru Powszechnego zobaczymy w grudniu. Franciszek Pieczka zaznacza, że nie rezygnuje całkowicie z grania w teatrze.

To nie jedyne zmiany w kulturze warszawskiej za rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz. Niedawno informowaliśmy także o likwidacji kina „Femina” i o odebraniu jednej z sal Teatru Dramatycznego imienia Gustawa Holoubka.

Franciszek Pieczka i Kazimierz Kaczor zostaną zwolnieni. Protesty przeciwko wyrzuceniu znanych aktorów z Teatru Powszechnego

Dymisja dyrektora Teatru Powszechnego. Miażdżące zarzuty Roberta Glińskiego w kierunku Gronkiewicz-Waltz

MG/Super Express

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.