W trzecim dniu wizyty w Polsce papież Franciszek odwiedził niemiecki nazistowski obóz śmierci w Auschwitz. Następnie spotkał się chorymi dziećmi w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Prokocimiu. Stamtąd udał się na Błonia, gdzie o godzinie 18.00 rozpoczęła się Droga Krzyżowa.
Poniżej przedstawiamy relację z tego niezwykłego wydarzenia:
22.30 Zarówno na Błoniach, jak i na ulicach w centrum Krakowa uczestnicy Światowych Dni Młodzieży w piątek wieczorem dobrze się bawili - tańczyli, śpiewali, klaskali, przybijali sobie piątki.
Na Błoniach, z udziałem papieża Franciszka odbyła się Droga Krzyżowa, w której wzięło udział 800 tys. osób. Po niej rozpoczął się koncert nawiązujący do 1050-lecia chrztu Polski „Strefa Chwały 1050”. Na scenie pojawiły się m.in. zespoły New Life’m, Tymoteusz, Deus Meus, Maleo Reggae Rockers, Full Power Spirit oraz ks. Kuba Bartczak i Poldek Twardowski.
22.00 Papież Franciszek jest usatysfakcjonowany tym, jak przebiegła jego wizyta na terenie niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau, gdyż „minęła tak, jak pragnął”, w klimacie „ciszy, współczucia i modlitwy”- powiedział rzecznik Watykanu ks. Federico Lombardi.
20.20 Papież po raz kolejny przemówił z okna na Franciszkańskiej 3:
Był to dzień poświęcony cierpieniu., kiedy wspominaliśmy śmierć Jezusa Chrystusa, zakończyliśmy ten dzień z młodymi na Drodze Krzyżowej Wspólnie modliliśmy się. Ból i cierpienie Jezusa Chrystusa za nas wszystkich, połączyliśmy się z ciepiącym Jezusem Chrystusem. Ale on cierpiał nie tylko 2000 lat temu ale cierpi też dziś, razem z chorymi, tymi którzy są na wojnie, bezdomnymi, chorymi, ludźmi, którzy zmagają się z wątpliwościami w życiu, , którzy nie czują się szczęśliwi, którzy uginają się pod ciężarem swoich grzechów.
— mówił Franciszek.
19.55 Papież Franciszek po zakończeniu Drogi Krzyżowej przyjechał w piątek przed 20.00 do rezydencji Arcybiskupów Krakowskich na ul. Franciszkańskiej.
19:40 Papież pobłogosławił wiernych.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Papież Franciszek do uczestników ŚDM: „Pan ponownie zaprasza was, byście stawali się aktywnymi bohaterami służby”
19:25 Głos zabrał papież Franciszek.
Gdzie jest Bóg, gdy niewinni ludzie umierają? Istnieją pytania, na które nie ma ludzkich odpowiedzi
— powiedział Ojciec Święty.
19:15 Te sceny na długo pozostaną w pamięci.
19:05 Niezwykła scena. Podwyższenie krzyża.
18:57 Podczas Drogi Krzyżowej nie brakuje ważnych rozważań dotyczących życia każdego z nas.
18:55 Wierni niosą na Błoniach duży drewniany krzyż.
18:50 „Pouczać nieumiejętnych musi być skoncentrowane na miłosierdziu Boga. Nie na tym, by postawić na swoim”.
18:46 Widok rzeszy wiernych na krakowskich Błoniach robi wrażenie.
18:35 Podczas uroczystości padają znamienne słowa: „Szymon nie chciał nieść Twojego Krzyża - trzeba było go zmusić”.
18:30 Wśród zgromadzonych widać ogromne skupienie.
18:24 Artyści przedstawiają kolejne stacje.
18:05 Droga Krzyżowa jest przedstawiana w formie czytań i scen z udziałem artystów.
18:00 Procesję poprzedziło piękne artystyczne intro przedstawiające sceny z życia Jezusa aż do jego uwięzienia.
17:50 O godz. 18 rozpocznie się Drogi Krzyżowa z udziałem papieża Franciszka.
17:47 Na Ojca Świętego czekają tłumy wiernych.
17:35 Papież w drodze na Błonia.
17:23 Premier Beata Szydło odprowadziła papieża Franciszka do samochodu. Ludzie zgromadzeni przed szpitalem żegnali Ojca Świętego owacjami.
16:50 Ojciec Święty opuścił Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Prokocimiu.
16:35. Krótkie przemówienie papieża Franciszka:
Drodzy Bracia i Siostry, nie mogło zabraknąć podczas mojej wizyty w Krakowie spotkania z młodymi w tym szpitalu. Dziękuje pani premier za te uprzejme słowa. Chciałbym zatrzymać się przy każdym łóżku chorego, przytulić, pomilczeć w obliczu pytań, na które nie ma natychmiastowej odpowiedzi. I pomodlić się.
Ewangelia wielokrotnie ukazuje nam Jezusa, który spotyka się z chorymi, przyjmuje ich, zawsze ich dostrzega, patrzy na nich jak matka patrzy na syna, który jest chory. Chciałbym, byśmy jako chrześcijanie byli zdolni stawać przy chorych jak Jezus: z milczeniem, przytuleniem, modlitwą. Nasze społeczeństwo jest zanieczyszczone kulturą odrzucenia - jej ofiarami są osoby najsłabsze, najbardziej kruche, a to jest okrucieństwo. Miło mi widzieć, że w tym szpitalu najmniejsi i najbardziej potrzebujący są otoczeni opieką. Dziękuję za ten znak miłości.
Służenie z miłością i czułą troską osobom potrzebującym sprawia, że wszyscy wzrastamy w człowieczeństwie i otwiera nam ono do życia wiecznego. Kto pełni uczynki miłosierdzia, nie boi się śmierci.
Jak mówił papież, to symboliczne, by w centrum kultury postawić tak biednych i chorych ludzi. Zapewnił przy tym o wsparciu wszystkich pracowników służby zdrowia, a także kapelanów, siostry zakonne i wolontariuszy.
Niech Pan pomaga Wam w dobrym wypełnianiu waszej pracy. Niech wam wynagrodzi, obdarzając was pokojem wewnętrznym i sercem zdolnym do czułości
— zaznaczył Franciszek, zapewniając o modlitwie i prosząc o nią.
16:30. Papieża przywitała szefowa polskiego rządu Beata Szydło.
W tym szczególnym miejscu trudno znaleźć słowa, które dają prawdziwy obraz tego, to co się tutaj dzieje. Wiara nadzieja i miłość są odczuwalne tutaj na każdym kroku
– powiedziała Beata Szydło.
Obecny wśród Ojciec Święty nazwał to mądrością serca, którą jest służbą bliźniemu. Światowe Dni Młodzieży przypadają w szczególnym roku bożego miłosierdzia
– dodała.
Dzieci przygotowały dla Ojca Świętego specjalne rysunki.
16:25 Ojciec Święty dotarł do szpitala w Prokocimiu.
16:09 Papież Franciszek wyjechał z Pałacu Arcybiskupów Krakowskich na spotkanie z chorymi dziećmi w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym. Kilkukilometrową trasę pokona samochodem.
W szpitalu na papieża oczekują chore dzieci wraz z rodzicami, lekarze, pielęgniarki i dyrekcja oraz kapelan i siostry świadczące pomoc duchową w tej placówce. Będzie obecna również premier Beata Szydło.
Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Krakowie-Prokocimiu jest jedną z najważniejszych placówek tego typu w Polsce. Służy chorym z Małopolski i województw sąsiednich, od noworodków do 18. roku życia.
Rocznie w Prokocimiu hospitalizowanych jest ok. 33 tys. dzieci, wykonywanych jest 7 tys. operacji, specjaliści udzielają w poradniach ponad 170 tys. konsultacji, a w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym 34 tys. porad.
15:25. Młodzi pielgrzymi na ulicach Krakowa. Jedni odpoczywają, inni się bawią. Niektórzy robią też zdjęcia z Franciszkiem.
15:15. Papież ok. 16:30 odwiedzi szpital dziecięcy w Prokocimiu. Dyrektor placówki z premier Beatą Szydło będą oczekiwać na papieża przed wejściem do szpitala.
W szpitalu przede wszystkim będą czekać na Franciszka dzieci ze schorzeniami neurologicznymi, onkologicznymi, kardiologicznymi razem z rodzicami.
13:30. W campusie Misericordiae w Brzegach trwają ostatnie przygotowania do uroczystości. W sobotę 30 lipca odbędzie się czuwanie młodych z papieżem Franciszkiem, a w niedzielę 31 lipca, na zakończenie ŚDM papież odprawi Mszę Posłania.
12:55 Ojciec Święty dotarł już do Krakowa, czekają na niego pielgrzymi. Papież jest już w budynku krakowskiej Kurii. Po południu odwiedzi Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Prokocimiu. Stamtąd uda się na Błonia, gdzie o godzinie 18.00 odbędzie się Droga Krzyżowa.
12:10 Młodzi ludzie już czekają na Franciszka przed krakowską Kurią.
11:30. W środę po południu, papież odwiedzi Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Prokocimiu, a wieczorem na krakowskich Błoniach, wraz z młodzieżą, weźmie udział w nabożeństwie drogi krzyżowej.
11:00. Papież opuszcza teren byłego obozu i wraca do Krakowa.
10:50 Papież spotkał się ze Sprawiedliwymi Wśród Narodów Świata. Zapalił także znicz przy tablicach przy Międzynarodowym Pomniku Ofiar Faszyzmu w b. niemieckim nazistowskim obozie zagłady.
10:46 Ojciec Święty bierze udział w modlitwie przed pomnikiem ofiar obozu. Modlitwę prowadzi Naczelny Rabin Polski Michael Schudrich. Odmówiono żydowski Kadisz oraz chrześcijańską modlitwę „wieczny odpoczynek”.
10:27 Ojciec Święty dotarł do obozu Auschwitz II.
Ojciec Święty wpisał się do księgi pamiątkowej obozu Auschwitz-Birkenau.
„Panie, miej litość nad Twoim ludem! Panie, przebacz tyle okrucieństwa” - napisał papież Franciszek.
10:03 Ojciec Święty Franciszek opuścił były obóz Auschwitz I. Pieszo przeszedł bramę główną z napisem „Arbeit Macht Frei”, a następnie udał się do oddalonego o trzy kilometry byłego obozu Auschwitz II-Birkenau, w którym Niemcy na masową skalę mordowali Żydów.
Przy pomniku ofiar, znajdującym się między ruinami dwóch największych komór gazowych, papież będzie się modlił w intencji ofiar.
Wraz z nim będzie ok. 1 tys. zaproszonych gości, wśród których jest m.in. kilkudziesięciu byłych więźniów, Sprawiedliwi wśród Narodów Świata lub ich bliscy, a także wierni z diecezji bielsko-żywieckiej, na terenie której leży były obóz.
9:47 Ojciec Święty modli się w celi śmierci Św. Maksymiliana Kolbe.
9:41 Papież zapalił znicz pod Ścianą Straceń i przeszedł do celi śmierci Św. Maksymiliana Kolbego.
9:37 Ojciec Święty spotkał się z byłymi więźniami Auschwitz. Papież nie pozwolił kleknąć przed sobą.
9:20 Papież Franciszek modli się przy Ścianie Straceń w obozu Auschwitz-Birkenau, w miejscu gdzie Św. Maksymilian Maria Kolbe poświęcił swe życie za Franciszka Gajowniczka.
9:10 Ojciec Święty przeszedł przez bramę niemieckiego obozu Aushwitz-Birkenau.
8.13 Papieski golf opuścił Pałac Biskupów na Franciszkańskiej. Franciszek jedzie w kierunku lotniska, skąd uda się do Oświęcimia.
Wizyta Franciszka w b. niemieckim obozie Auschwitz, 29 lipca, zbiegnie się w czasie z 75. rocznicą apelu, podczas którego polski franciszkanin o. Maksymilian Kolbe zgłosił się na śmierć głodową w zamian za współwięźnia. Franciszek będzie się modlił w celi, w której Niemcy osadzili o. Kolbego.
Niemcy osadzili skazanego na śmierć ojca Kolbego - męczennika, wyniesionego na ołtarze - w celi nr 18 w podziemiach bloku 11. Do tego miejsca w przeszłości pielgrzymowali poprzednicy Franciszka - Jan Paweł II w 1979 r. oraz dziesięć lat temu Benedykt XVI.
Papież Polak po wejściu do celi ucałował betonową posadzkę i położył na niej wiązankę biało-czerwonych kwiatów. Ustawił też dużą jak paschał świecę - symbol zwycięstwa Chrystusa. Do dziś stoi ona w centrum pomieszczenia. Potem przez dłuższy czas modlił się w milczeniu.
Jan Paweł II w wystąpieniu podczas uroczystości w byłym obozie Auschwitz II-Birkenau nawiązał do ofiary ojca Maksymiliana. Podkreślił, że poprzez wiarę i miłość zwyciężył on w miejscu zbudowanym na zaprzeczeniu wiary, radykalnym podeptaniu wszelkich oznak człowieczeństwa, nienawiści i pogardzie.
„Wiadomo, że nieraz tutaj bywałem, bardzo wiele razy! Wiele razy schodziłem do celi śmierci ojca Maksymiliana Kolbego, wiele razy klękałem pod murem zagłady i przechodziłem wśród rozwalonych krematoriów Brzezinki. Nie mogłem tutaj nie przybyć jako papież”
— podkreślił Jan Paweł II.
W 2006 r. jego śladami szedł Benedykt XVI. Zszedł do podziemi. Stanął na progu celi i przez dłuższą chwilę modlił się w skupieniu.
Papież podczas uroczystości w byłym obozie Birkenau nawiązał do słów poprzednika.
„Jan Paweł II był tu jako syn polskiego narodu. Ja przychodzę tutaj jako syn narodu niemieckiego i dlatego muszę (…) powtórzyć za moim poprzednikiem: nie mogłem tutaj nie przybyć. (…) Był to i jest obowiązek wobec prawdy, wobec tych, którzy tu cierpieli, obowiązek wobec Boga: jestem tu jako następca Jana Pawła II i jako syn narodu niemieckiego, (…) nad którym grupa zbrodniarzy zdobyła władzę przez zwodnicze obietnice wielkości, przywrócenia honoru i znaczenia narodowi, roztaczając perspektywy dobrobytu, ale też stosując terror i zastraszenie, by posłużyć się narodem jako narzędziem swojej żądzy zniszczenia i panowania”
— powiedział.
Ojciec Kolbe został deportowany do Auschwitz 28 maja 1941 r. z więzienia na Pawiaku. Otrzymał obozowy numer 16670. Historyk z Muzeum Auschwitz Teresa Wontor-Cichy powiedziała, że początkowo trafił do pracy przy zwożeniu żwiru na budowę parkanu przy krematorium. Potem dołączył do komanda w Babicach, które budowało ogrodzenie wokół pastwiska.
W Auschwitz Maksymilian podupadł na zdrowiu. Trafił do szpitala obozowego. Więźniowie otaczali go opieką.
„Gdy poczuł się lepiej, wręcz wypchnięto go ze szpitala w obawie, by nie został w nim uśmiercony”
— mówiła Wątor-Cichy. Później trafiał do lżejszych prac, początkowo w pończoszarni, gdzie reperowano odzież, a później w kartoflarni przy kuchni.
Pod koniec lipca z obozu uciekł więzień. Za karę zastępca komendanta Karl Fritzsch zarządził apel. Dokładna data nie jest znana. Wybrał 10 więźniów i skazał ich na śmierć głodową. Wśród nich był Franciszek Gajowniczek. Opisując w 1946 r. tzw. wybiórkę powiedział on:
„Nieszczęśliwy los padł na mnie. Ze słowami +Ach, jak żal mi żony i dzieci, które osierocam+ udałem się na koniec bloku. Miałem iść do celi śmierci. Te słowa słyszał ojciec Maksymilian. Wyszedł z szeregu, zbliżył się do Fritzscha i usiłował ucałować go w rękę. Wyraził chęć pójścia za mnie na śmierć”.
Gajowniczek przeżył wojnę.
Zamykając drzwi celi śmierci jeden z Niemców miał powiedzieć do więźniów, że „zwiędną jak tulipany”.
„Początkowo - jak wspominali więźniowie - słychać było śpiewy, modlitwy. Z upływem dni cichły. Cele co jakiś czas otwierano sprawdzając, kto umarł. Zwłoki były wynoszone. 14 sierpnia Niemcy zarządzili +oczyszczenie bunkra+.
Wszystkich więźniów wyniesiono. Niektórzy jeszcze dawali oznaki życia; wyczuwalny był puls. Wśród nich był ojciec Kolbe. Zabito ich zastrzykiem fenolu”
— powiedziała Teresa Wontor-Cichy. Śmiertelny zastrzyk wykonał niemiecki więzień kryminalny Hans Bock.
Rajmund Kolbe urodził się 8 października 1894 r. w Zduńskiej Woli. W 1910 r. wstąpił do zakonu, gdzie przyjął imię Maksymilian. Studiował w Rzymie, gdzie w 1917 r. założył stowarzyszenie Rycerstwa Niepokalanej. Do Polski wrócił dwa lata później. W 1927 r. założył pod Warszawą klasztor-wydawnictwo Niepokalanów. Trzy lata później wyjechał do Japonii, skąd wrócił w 1936 r. Objął kierownictwo Niepokalanowa, który stał się największym klasztorem katolickim na świecie.
We wrześniu 1939 r. Niemcy po raz pierwszy aresztowali Kolbego i franciszkanów. Duchowni odzyskali wolność w grudniu. 17 lutego 1941 r. aresztowano go po raz drugi. Trafił na Pawiak, a potem do Auschwitz. Kilka tygodni przed śmiercią powiedział do współwięźnia Józefa Stemlera: „
Nienawiść nie jest siłą twórczą. Siłą twórczą jest miłość”.
Ojciec Maksymilian Kolbe stał się pierwszym polskim męczennikiem podczas II wojny, który został wyniesiony na ołtarze.
Teresa Wontor-Cichy wspomniała, że o. Maksymilian Kolbe miał dwóch braci. Franciszek był legionistą i weteranem wojny z bolszewikami. W 1943 r. trafił do Auschwitz za działalność konspiracyjną. Był przenoszony do innych obozów. Zmarł 23 stycznia 1945 r. w KL Dora-Mittelbau. Trzeci z braci - Józef, również był franciszkaninem. Zmarł w 1930 r. podczas nieudanej operacji wyrostka.
W piątek papież odwiedzi też Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Prokocimiu.
„Franciszek jest nam bliski ze względu na stosunek do ubogich i pokrzywdzonych przez los; jesteśmy szczęśliwi, że wysłuchał naszych próśb i przyjął zaproszenie”
— mówi PAP dyrektor placówki dr hab. Maciej Kowalczyk. Podkreśla, że Franciszek będzie drugim po Janie Pawle II papieżem, który odwiedzi szpital.
Dyrektor placówki wraz z premier Beatą Szydło będzie czekać na papieża Franciszka przed wejściem do szpitala. Na niewielkim skwerze będzie zgromadzonych ok. 80 osób - pracownicy oraz rodzice chorych dzieci.
Około 50 dzieci ze schorzeniami neurologicznymi, onkologicznymi, kardiologicznymi razem z rodzicami będzie czekać na Franciszka w holu głównym szpitala. Część na wózkach, część w łóżkach, między którymi wytyczona zostanie przestrzeń, którą będzie mógł przejść papież. Franciszek ma też wygłosić krótkie przemówienie i przekazać szpitalowi dar.
Franciszek ma wejść do sal przy szpitalnym oddziale ratunkowym, gdzie pod opieką medyczną będzie przebywać kilkanaście ciężej chorych dzieci. Odwiedzi także szpitalną kaplicę nieustannej adoracji Najświętszego Sakramentu, w której od 1986 r. znajduje się słynący łaskami, ukoronowany w 2001 r. obraz Matki Bożej Nieustającej Pomocy. To kopia wizerunku z rzymskiego kościoła pw. Alfonsa Liguori usytuowanego niedaleko bazyliki Santa Maria Magiore.
W kaplicy przewidziano cichą modlitwę papieża. Będzie tam także kilkudziesięciu lekarzy i pielęgniarek. Papież otrzyma w prezencie księgę z rysunkami dzieci oraz kopię obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy.
Szpital w Prokocimiu jest największą i najważniejszą placówką dla dzieci w południowej Polsce. W ciągu ponad 50 lat jej istnienia leczonych było tam 957 tys. pacjentów. Szpital był w Polsce prekursorem w operacjach rozdzielania bliźniąt syjamskich, leczeniu oparzeń i wad serca u dzieci.
Na przełomie 2014 i 2015 r. o szpitalu było głośno za sprawą kardiochirurgów, którzy pod kierownictwem prof. Janusza Skalskiego uratowali z głębokiej hipotermii 2-letniego Adasia z Racławic k. Krzeszowic. Krakowska placówka znana jest z pionierskich operacji ortopedycznych oszczędzających stawy kończyn zaatakowanych przez nowotwór. To również jedyny szpital w Polsce, który kompleksowo leczy dzieci z wrodzoną sztywnością stawów (artrogrypozą).
ansa/PAP
PAPIEŻ W KRAJU MOCY I WIARY! Światowe Dni Młodzieży 2016 w tygodniku „wSieci”.
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/302582-trzeci-dzien-wizyty-ojca-sw-w-polsce-papiez-odwiedzi-aschwitz-i-pomodli-sie-celi-sw-ojca-maksymiliana-kolbego