Ewa Siemaszko: "To, co się działo na Wołyniu, było klasycznym ludobójstwem"

Fot. TVP Info/wPolityce.pl
Fot. TVP Info/wPolityce.pl

Ewa Siemaszko, badaczka zbrodni dokonanych przez ukraińskich nacjonalistów na Polakach z Wołynia i Małopolski, która była gościem programu „Dziś wieczorem” (TVP Info) podkreśliła, że nie ma wątpliwości co charakteru działań morderców z OUN-UPA.

Nie może być wątpliwości co do tego, że zbrodnia popełniona przez ukraińskich nacjonalistów nie tylko na Wołyniu, ale i w Małopolsce Wschodniej i skrawkach Lubelszczyzny – ta zbrodnia była dokonywana z powodów narodowościowych, to kryterium wg którego kwalifikujemy zbrodnię jako zbrodnię ludobójstwa

— powiedziała Siemaszko.

To, co się działo na Wołyniu, było klasycznym ludobójstwem

— dodała.

Badaczka wskazała również genezę tak okrutnej zbrodni.

Część z napastników została zindoktrynowana przez OUN, ta indoktrynacja trwała długo od początku lat 30. Nie wszyscy i nie wszędzie Ukraińcy i ochoczo uczestniczyli w akcji mordowania Polaków, ale też część był przymuszona. Jednak mniej było tych, którzy pod groźbą nawet śmierci to robili. Ukraińscy nacjonaliści stosowali brutalny terror wobec swoich rodaków

— zaznaczyła Siemaszko.

Badania psychologiczno-socjolgoiczno pomogłyby wyjaśnić przyczyny aż takiej makabry. Ludzie modlili się o to, by zginąć od kuli. Albo mając 2-3 kule we własnej broni zamierzali popełnić samobójstwo, by nie być poddani okrucieństwu

— powiedziała autorka wielu publikacji poświęconych zbrodni ukraińskich nacjonalistów.

Z moich studiów wynika, że ta machina zbrodni degradowała empatię, uczucia ludzkie. Włączenie się do tej zbrodni rozkręcało tych ludzi w złych czynnościach i stąd następowało zapamiętanie w zbrodniczości

— tłumaczyła Siemaszko.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

123
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.