I to jest minister kultury wolnej Polski! Laurka Omilanowskiej dla Mikulskiego i kpt. Klossa: "To wzór polskiego patriotyzmu!"

PAP/Rafał Guz
PAP/Rafał Guz

Minister kultury Małgorzata Omilanowska podczas ostatniego pożegnania Stanisława Mikulskiego postanowiła wygłosić swoistą laurkę dla zmarłego aktora. Szefowej resortu kultury nie przeszkadzała ani komunistyczna biografia aktora, ani nawet dość oczywiste skojarzenie związane z samą rolą Klossa.

CZYTAJ WIĘCEJ: Oburzenie hołdem dla „Klossa”: „Minuta ciszy w polskim Sejmie dla Mikulskiego to symbol obecnej III RP

Omilanowska łamiącym się głosem przekonywała, że zarówno zmarły aktor, jak i jego rola trwale zapiszą się kartach polskiej historii i sztuki:

Film oskarżany był o wiele przekłamań historycznych, ale jest wielką przypowieścią o walce dobra ze złem. Mikulski w tym filmie uosabiał wszystko, co najlepsze: bohaterstwo, odwagę, inteligencję, spryt, wdzięk i czar osobisty. A przede wszystkim gotowość poświęcenia wszystkiego dla dobra ojczyzny, patriotyzm… Stał się wzorem polskiego patriotyzmu!

Niezależnie od ocen historycznych, postać była jest i będzie wzorcem dla wielu pokoleń Polaków. Jako polski bohater i patriota uosabiał zwycięstwo z najczarniejszym złem. Dzisiaj są to obcy przybywający z innych planet, dla jego pokolenia były to hitlerowskie Niemcy

— mówiła Omilanowska, dodając, że rola Klossa stała się dla Mikulskiego „błogosławieństwem i przekleństwem”.

I dodawała:

Aktorom dany jest wielki przywilej - zyskują nieśmiertelność, zachowują wieczną młodość, zgrabne ruchy, bystry wzrok i miłość swoich widzów. Dzięki swym rolom, a przede wszystkim tej jednej - Mikulski zawsze będzie znany: młody, przystojny, odważny, bohaterski. (…) Cześć jego pamięci!

— zakończyła.

CZYTAJ TAKŻE: Pół porcji Mazurka: Holoubek, Zapasiewicz, Błeńska na pamięć Sejmu nie zasłużyli

III RP w pełnej krasie - takie wzorce do naśladowania otrzymuje od ministra kultury dzisiejsza młodzież…

wwr

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.