Dziś, właśnie dziś, ta rocznica wymaga pamięci! Równo 80 lat temu Janusz Kusociński zdobył dla Polski złoty medal olimpijski!

Fot. wPolityce.pl, Wikipedia
Fot. wPolityce.pl, Wikipedia

Kiedy patrzymy dziś na zmagania polskich sportowców na XXX Igrzyskach Olimpijskich, wspomnijmy sukces wielkiego Mistrza i wielkiego Polaka sprzed równo 80 lat!

Jak przypomina magazyn "Mówią Wieki", dokładnie 31 lipca Janusz Kusociński zdobył swój złoty medal olimpijski w Los Angeles, na X Igrzyskach Olimpijskich. Polak triumfował w biegu na 10 kilometrów. Jednak, zaznacza autor artykułu, warto pamiętać, że swoją karierę lekkoatleta ten zaczynał od piłki nożnej, ją kochał, a bieganie zaczął uprawiać późno i przypadkowo. Czytamy:

W 1928 roku rozpoczął treningi pod kierunkiem trenera kadry Aleksandra Klumberga, z pochodzenia Estończyka - jedynego, z którym pracował. Ten zaaplikował mu morderczy trening, który jednak sprawił, że jeszcze w tym samym roku Kusociński pobił kilka krajowych rekordów, a tuż przed igrzyskami, w 1932 roku, dwa rekordy świata na 3000 m. Jadąc do Stanów Zjednoczonych był więc "Kusy" jednym z faworytów, chociaż w tatmtym czasie na długich dystansach królowali Finowie, m.in. znakomici Paavo Nurmi, Volmari Iso-Hollo czy Lauri Virtanen.

Nurmi nie został jednak dopuszczony do startu w igrzyskach wskutek protestu działaczy szwedzkich, którzy zarzucili mu, że występuje za pieniądze jest więc zawodowcem.

W dniu biegu, 31 lipca, Kusocińskiemu kibicowała cała Polska. Stał się wkrótce najpopularniejszym sportowcem w kraju.

Zginął zamordowany przez Niemców w podwarszawskich Palmirach, 21 czerwca 1940 roku, na "polanie  śmierci" w Puszczy Kampinoskiej. Był to element akcji AB - likwidacji polskiej inteligencji dokonywanej niemieckich barbarzyńców.

CZYTAJ KONIECZNIE: Pamiętajmy o naszych pomordowanych braciach, którzy zginęli, bo byli Polakami. Pamiętajmy o ofiarach tej niemieckiej zbrodni

Wraz z nim rozstrzelano Macieja Rataja, marszałka Sejmu w II Rzeczypospolitej, Tomasza Stankiewicza, lekarza, wicemistrza olimpijskiego z igrzysk w Paryżu w 1924 w kolarstwie (4000 m na torze drużynowo), Mieczysława Niedziałkowskiego, członka ponadpartyjnego Komitetu Obywatelskiego przy Dowództwie Obrony Warszawy, Feliksa Żubera, lekkoatletę, uczestnika olimpiady w Amsterdamie w 1928.

A może któryś z polskich olimpijczyków, obecnych w Londynie, znajdzie sposób by wielkiego poprzednika wspomnieć? Przypomnieć?

Oto jego pełny, jakże niezwykły i fascynujący życiorys opracowany przez jedną ze szkół jego imienia:

 

Janusz Kusociński urodził się 15.01.1907 r. w Warszawie. Uczęszczał do prywatnej szkoły powszechnej im. Nawrockiego w Warszawie. Dojeżdżał tam koleją z Ołtarzewa, gdzie rodzice posiadali małe gospodarstwo ogrodnicze. Po ukończeniu nauki w tej szkole rodzice zdecydowali, że mały Janusz będzie dalej uczęszczał do szkoły ogrodniczej. Pomolog – tak nazywano tę szkołę, w której zaczął kontynuować naukę w 1925 r.

Kusociński pasjonował się wówczas piłką nożną i grywał jako zawodnik w klubach „Ożarowianka” czy „Józefowianka”. Trafił też do robotniczego klubu sportowego „Ruch”, a później do klubu „Sarmata”. Podczas zawodów lekkoatletycznych, na których Kusociński kibicował swemu klubowi, zabrakło zawodnika i poproszono Kusocińskiego o zastępstwo. Bieg na 800 metrów i start w sztafecie 5*1000 m zakończył się sukcesem. Sukcesy utwierdziły go w przekonaniu, że powinien zostać biegaczem. Upór i systematyczne treningi, które pochłaniały sporo godzin przynosiły coraz lepsze efekty.

Pierwszym trenerem Kusocińskiego był Estończyk Aleksander Klumberg. Podstawą treningu była gimnastyka, która była głównym elementem w przygotowaniach fińskich biegaczy stanowiących światową czołówkę. Kusociński był  prekursorem tzw. interwałowej metody treningowej w Polsce.

W 1928 R. „Kusy” przeniósł się do „Warszawianki”. W nowym klubie otoczony był serdeczną przyjacielską atmosferą, szczególnie ze strony Feliksa Żubera i Aleksandra Szenajcha, znakomitego sprintera i rekordzisty Polski.

Pierwszym występem w barwach narodowych były dla niego zawody z Czechosłowacją w Pradze 16 i 17 września 1928 r. Odniósł tam wspaniałe zwycięstwo i pobił rekord Polski. Jako jedyny zawodnik biegł w czapeczce, którą uważał za talizman.

Pod koniec 1928 r. został powołany do wojska, ale nie zaprzestawał treningów i nadal brał udział w zawodach. Nie odnosił już jednak takich sukcesów, za to jego sportowy rywal Stanisław Petkiewicz piął się coraz wyżej. Po wyjściu z wojska kapral rezerwy podjął sezonową pracę, jako ogrodnik w Łazienkach. Od 1 grudnia 1931 r. objął tę posadę na stałe i otrzymał tam mieszkanie.

W 1932 r. odbyły się X Igrzyska Olimpijskie w Los Angeles. Ekipa polska składała się z siedmiu lekkoatletów, sześciu szermierzy i siedmiu wioślarzy. J. Kusociński został mistrzem olimpijskim w biegu na 10 000 m i rekordzistą świata na 3000 m. Drugi medal olimpijski w biegach dla Polski zdobyła Stanisława Walasiewiczówna.

Kusociński chciał się wycofać z dalszych występów, ale dowiedział się, że do Warszawy przybędzie biegacz fiński Iso-Hollo, by pokonać, Kusocińskiego w biegach na 5000 i 10 000 m. Zawody skończyły się jednak zwycięstwem Kusocińskiego, co przełamało hegemonię długodystansowców fińskich.

Biegi coraz bardziej utrudniała mu poważna kontuzja kolana. W 1936 r poddał się zabiegowi i w XI Olimpiadzie w Berlinie nie wziął udziału. Stan zdrowia nie pozwalał  Kusocińskiemu  trenować. Postanowił  więc kontynuować naukę w szkole średniej. Jesienią 1937 r. złożył egzaminy maturalne w gimnazjum im. Stefana Batorego.

Na bieżnię powrócił 24 lipca 1938 r. i bieg ukończył jako drugi. Pasmo sukcesów przerwał wybuch drugiej wojny światowej. 1 września 1939 r. kapral Kusociński nie został objęty mobilizacją. Udał się jednak do cytadeli, gdzie formował się drugi rzut 21 pułku piechoty. W walkach na Sadybie Kusociński został dwukrotnie ranny. Za swą postawę został odznaczony Krzyżem Walecznych.

W czasie okupacji zaczął pracować jako kelner w gospodzie sportowców „Pod kogutem”. 26 marca 1940 roku został aresztowany i przewieziony do więzienia na ulicę Rakowiecką, gdzie był brutalnie przesłuchiwany.

Dla uczczenia pamięci Kusocińskiego corocznie odbywają się zawody lekkoatletyczne – MEMORIAŁ IM. JANUSZA KUSOCIŃSKIEGO.

Najważniejsze osiągnięcia Janusza Kusocińskiego:

- złoty medal na olimpiadzie w Los Angeles w 1932r – wynik 30,11.4
- srebrny medal na mistrzostwach Europy w biegach na 5 km w 1934r
- rekord świata w biegu na 3km –wynik 8,18.8
- 10 – krotne mistrzostwo Polski na dystansach  800 m- 10 km i w biegach przełajowych.

 

opr. gim

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.