Pamiętajmy o naszych pomordowanych braciach, którzy zginęli, bo byli Polakami. Pamiętajmy o ofiarach tej niemieckiej zbrodni

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Jak podkreśla tablica przy Cmentarzu Wojennym w Palmirach, nazwa tej miejscowości od pierwszych dni okupacji stała się dla Polaków symbolem śmierci.

Śmierć tę nieśli Niemcy, opętani szałem szałem nadludzkiej wielkości własnego narodu, zakochani w kuriozalnym "wodzu", odrzucający chrześcijaństwo i podstawy naszej cywilizacji. Zabijali w imię Niemiec, a nie żadnego "nazizmu". Zabijali Polaków nie dlatego, że byli wrogami nazizmu, ale ponieważ byli Polakami.

Dla blisko dwóch tysięcy mieszkańców polskiej stolicy droga życia dobiegła kresu na skraju Puszczy Kampinoskiej, kilkadziesiąt kilometrów od Warszawy, na polanie oddalonej o ok. 5 kilometrów od wsi o nazwie Palmiry.

Dziś tuż przy tej miejscowości przebiega droga krajowa numer 8, biegnąca na Mazury i do Warszawy. Warto zjechać i oddać hołd pomordowanym przez Niemców Polakom, głównie inteligencji. Już droga do cmentarza porusza - jedzie się długo, krętą dróżką w pięknym lesie. Cisną się do głowy myśli, że była to ostatnia trasa tylu polskich patriotów...

Na końcu cichy, zagubiony w lesie cmentarz. To "palmirska polana śmierci".  Obok nowoczesny, niedawno zbudowany budynek Muzeum. W czasie drugiej wojny światowej w okolicznych lasach Niemcy przeprowadzili serię 21 masowych mordów, w których zginęło ponad 1700 Polaków i Żydów.

Pierwsza egzekucja odbyła się 14 grudnia 1939 roku, ostatnia - 17 lipca 1941 roku. A więc dokładnie 72 lata temu. Największa egzekucja miała miejsce w czerwcu 1940 roku, Niemcy stracili wtedy 360 osób w ramach akcji AB - planowej likwidacji polskiej inteligencji, faktycznych i potencjalnych przywódców narodowych. Wśród ofiar są m.in. Maciej Rataj i Janusz Kusociński.

Muzeum informuje, że w dniach mordów Niemcy stosowali rozmaite techniki mordowania, jednak wieści o zbrodniach rozchodziły się szybko. Dzięki pomocy polskich leśników tuż po wojnie możliwe były ekshumacje ofiar. W 1948 roku utworzono cmentarz-mauzoleum. Dziś jest to miejsce zadbane i godne. Pamiętajmy o naszych pomordowanych braciach, którzy zginęli, bo byli Polakami.

Na zdjęciu: Cmentarz w Palmirach, zdjęcie wykonane 17 lipca 2012 roku. Nasz reporter zapalił tam, w imieniu Czytelników i redakcji, symboliczny znicz.

wu-ka

 

 

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.