Piotr Naimski dla wPolityce.pl o śp. Zbigniewie Romaszewskim: „Zbyszek był polskim patriotą. Był w tej postawie niezwykle konsekwentny. Szkoda, że odszedł”

fot. PAP/Bartłomiej Zborowski
fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Zbyszek był bardzo ważną postacią, zarówno w okresie lat 70. jak 80. Pamiętamy, że to on był wśród twórców Radia Solidarność  w stanie wojennym, a także już po 1989 r. długoletnim senatorem Rzeczpospolitej

– mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Piotr Naimski, poseł PiS, działacz opozycji w okresie PRL.

CZYTAJ WIĘCEJ: Odszedł Zbigniew Romaszewski, legenda opozycji antykomunistycznej, działacz KOR i Solidarności, senator. "Desperacko zmagał się z niesprawiedliwościami III RP"

 

wPolityce.pl: Jakim człowiekiem zapamięta pan śp. Zbigniewa Romaszewskiego?

Piotr Naimski: Zbyszek był polskim patriotą. Był w tej postawie niezwykle  konsekwentny. Poznałem go kiedy prowadziliśmy akcję pomocy dla robotników Ursus i Radomia w 1976 r. i od tamtego czasu we wszystkich możliwych okazjach Zbyszek zawsze był tam gdzie powinno się być. Szkoda, że odszedł.

 

Stanowił postać nie tyle związana z bieżącą polityków, co dla Polski wręcz historyczną?

Właśnie to powiedziałem. Zbyszek Romaszewski był jedną z osób, które zgłosiły się, w zasadzie od samego początku, do uczestnictwa w akcji pomocy robotnikom Ursusa i Radomia i miałem ten przywilej, że z nim wtedy mogłem pracować. To była akcja pomocy, która następnie doprowadziła do utworzenia Komitetu Obrony Robotników. Mogę tylko tyle powiedzieć, że Zbyszek był bardzo ważną postacią, zarówno w okresie lat 70. jak 80. Pamiętamy, że to on był wśród twórców Radia Solidarność  w stanie wojennym, a także już po 1989 r. długoletnim senatorem Rzeczpospolitej.

 

Czy był za życia należnie doceniony?

Nie chciałbym tego oceniać, to bardzo subiektywne odczucie. Zbyszek na pewno stanowił punkt odniesienia dla środowisk patriotycznych w Polsce. Był ważną osobą.

 

Rozmawiał Jerzy Kubrak

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.