TYLKO U NAS. Niemiecka telewizja publiczna staje przed polskim sądem za "polski obóz zagłady". Właśnie wpłynął pozew byłego więźnia obozu Auschwitz

sxc.hu
sxc.hu

Przed sądem w Krakowie stanie drugi program niemieckiej telewizji ZDF. Pozwał ją były więzień obozu Auschwitz, który niemiecka telewizja publiczna nazwała... polskim.

Dla ponad 90-letniego Karola Tandery z Krakowa to był szok, gdy dowiedział się w ubiegłym roku, że kanał drugi niemieckiej telewizji państwowej – ZDF zajawiał film dokumentalny  („Verschollene Filmschatze. 1945. Die Befreiung der Konzentrationslager”) o wyzwoleniu – jak to telewizja opisała na swojej stronie internetowej - „polskiego obozu zagłady Auschwitz“.

CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Rozmowa z byłym więźniem Auschwitz, który pozwał kierownictwo ZDF. "Polskie władze śpią i lekceważą tę sprawę, a Niemcy bezkarnie głoszą głupstwa zakłamując historię"

Pan Tandera, który miał numer obozowy 100 430, postanowił tego nie darować i za pośrednictwem stowarzyszenia Patria Nostra postanowił pozwać kłamców. Chce przeprosin i zakazu używania określeń obrażających Polaków. W pozwie przeciwko ZDF mowa jest o „naruszeniu poczucie przynależności narodowej i godności narodowej” pana Tandery.

To już jest trzeci proces przeciwko niemieckim oszczercom, który pilotuje Patria Nostra mec. Lecha Obary. Przed sądem trwa już proces wytoczony przez Zbigniewa Osewskiego dziennikowi „die Welt”, a w Olsztynie Janina Luberda-Zapaśnik skarży tygodnikowi „Focus”. Obie te gazety „wyspecjalizowały się” w zmienianiu narodowości twórców niemieckich obozów zagłady nagminnie nazywając je polskimi.

Zresztą telewizja ZDF także ma już „wprawę” w oczernianiu nas. To właśnie ta telewizja wyprodukowała serial „Nasze matki, nasi ojcowie” z antypolskimi wątkami, który niedawno „New York Times” porównał do goebelsowskiej propagandy.

CZYTAJ TAKŻE: New York Times ostro o niemieckim serialu "Nasze matki, nasi ojcowie": "Bohaterowie są niczym zdjęci z plakatów nazistowskiej propagandy"

Sławomir Sieradzki

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.