Schetyna nie ma sobie nic do zarzucenie ws. afery korupcyjnej: jestem osobą, która zagwarantowała, że nieprawidłowości zostały ujawnione

Fot. Youtube.pl
Fot. Youtube.pl

Grzegorz Schetyna w rozmowie z RMF FM przyznał, że rekonstrukcja rządu jest autorskim pomysłem premiera Donalda Tuska. Zaznaczył, że z partią zmiany w gabinecie nie były konsultowane.

To była zmiana, którą podejmował, myślał o niej, przygotowywał i przeprowadził premier Tusk. (...) W bardzo podobny sposób budowano Radę Ministrów 2011 roku. (...) Dzisiaj ta sprawa jest bardzo autorska i decyzje były w rękach premiera

- tłumaczył.

Poseł PO przyznał, że zmiany są "duże, jeśli chodzi o matematykę".

Jest z jednej strony niespodziewana, z drugiej strony otwiera nowe szanse przez awans minister Bieńkowskiej. (...) Klucz w rękach Elżbiety Bieńkowskiej. A co do reszty tych zmian, to trzeba dać czas i poczekać

- wskazuje były marszałek Sejmu.

Dodaje, że Bieńkowska będzie miała dużo obowiązków.

Ona poradzi sobie z tym, jeżeli będzie miała możliwość zorganizowania i wpływu na ministerstwo infrastruktury i relacje między jednym a drugim ministerstwem

- tłumaczy.

Dodaje, że zmiany w rządzie należy rozumieć w kontekście zbliżających się wyborów w Polsce.

To jest szansa, bo tak naprawdę trudno sobie wyobrazić kolejne zmiany, jeszcze przez te kolejne dwa lata. Wchodzimy w dwa intensywnie lata wyborcze, ten rząd musi sobie poradzić, musi mieć dobre pomysły, stąd rozumiem postawienie na środki europejskie, na rozwój regionalny

- podkreśla Schetyna.

Pytany o swoją przyszłość w Platformie Obywatelskiej Grzegorz Schetyna zaznacza, że "nie rozmawiał jeszcze o tym, więc to jest jego (premiera - red.) decyzja". Dodał, że "potrzebna jest rozmowa i ustalenia".

Platforma potrzebuje wyzwań i wielkiej mobilizacji przed tym przyszłym rokiem, więc o tym będziemy rozmawiać

- wskazywał Schetyna.

Na pytanie czy wybiera się do Parlamentu Europejskiego poseł PO odpowiada:

Proszę mi nie szukać pracy, ja sobie daję radę.


Schetyna pytany był również o wielką aferę korupcyjną, która dotyczy wielu urzędów w Polsce. Zdaniem Schetyny na razie nie wiadomo, kto ponosi polityczną odpowiedzialność w tej sprawie.

Trudno powiedzieć dzisiaj, bo ta sprawa jest rozwojowa i o tym się mówi

- wskazuje Schetyna.

W rozmowie starał się wyjaśniać, że nie ma nic wspólnego z polityczną odpowiedzialnością za aferę.

Ja powoływałem Centrum Projektów Informatycznych, organizowanie obok MSW, starałem się, żeby to nie było prowadzone przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. (...) Zwróciłem się najpierw o nadzór służb nad tymi projektami, czyli o tarczę antykorupcyjną przy prowadzeniu tych największych projektów. To też była gwarancja, że te rzeczy złe, które się zdarzyły - wypłynęły

- tłumaczy Schetyna.

I zaraz wskazuje, że być może odpowiedzialni są... a jakże jego poprzednicy:

Tylko nie wiemy, jaka to była skala i gdzie były prawdziwe przyczyny tego, co się stało. Czas mojego ministrowania był tym, w którym przejmowałem to z zarządu od moich poprzedników, od ministra Stasiaka i Dorna.

Dodaje, że nie czuje się współodpowiedzialny za aferę.

Uważam, że jestem osobą, która zagwarantowała, że nieprawidłowości, które pojawiły się przy tych projektach, zostały ujawnione

- tłumaczył.

KL,RMF

 

 

-----------------------------------------------------------------------

-----------------------------------------------------------------------

Uwaga!

TYLKO U NAS, wSklepiku.pl, możesz nabyć bardzo atrakcyjne gadżety portalu, które doskonale sprawdzą się jako prezent!

Kubek wPolityce.pl

Kubek wPolityce.pl

Kubek lemingowy wPolityce.pl

Kubek lemingowy wPolityce.pl

oraz

Zestaw toreb zakupowych wPolityce.pl

Zestaw toreb zakupowych wPolityce.pl

Gwarantujemy szybką realizację zamówień!

 

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.