Szamańscy profesorowie od Macierewicza

- nie pozostawia złudzeń Barbara Kudrycka, minister nauki w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", oceniając działania naukowców badających przyczyny katastrofy smoleńskiej.

Prowadząca rozmowę Agnieszka Kublik ma jeden cel - uzyskać od pani Kudryckiej jak najostrzejsze słowa wycelowane w profesorów Biniendę, Nowaczyka, Szuladzińskiego i ponad setkę innych, zaangażowanych w organizację konferencji naukowej poświęconej narodowej tragedii. Im ostrzej, tym pani redaktor wydaje się być bardziej zadowolona. Jest więc podpuszczanie, sugerowanie, że skompromitowali naukę, podstawiane pod nos bon moty do powtórzenia.

A Kudrycka z przyjemnością z tego korzysta:

Dla mnie to są szamańscy profesorowie. A te 17 proc. to ci, którzy dali się uwieść rozmaitym pokusom i sami już uwierzyli, że dwa plus dwa to kaloryfer

- kpi, przy okazji dziękując pani Kublik za wsparcie na łamach gazety.

A redaktor Kublik - znana z pamiętnej manipulacji wokół zeznań naukowców w prokuraturze - dopowiada: "Smoleńsk zatruł naukę polską i polskie społeczeństwo". Kudrycka załamuje więc ręce i potwierdza: tak, atak to na naukę, atak na niezależność profesorów, atak na autorytet.

Smoleńsk pokazał, że mała grupa naukowców daje się wykorzystać do celów ideologicznych. To niezwykle przykre, bo to jest danse macabre na grobach 96 osób należących do elity naszego państwa, i to, przypomnę, ze wszystkich partii politycznych

- ubolewa Kudrycka.

Aż chciałoby się przypomnieć wykorzystanie do celów ideologicznych pani minister, gdy zapewne jako wzorowy naukowiec zapisała się do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Ale to zamierzchła przeszłość, liczy się tu i teraz, a tu i teraz jest okropne.

Tu nie chodzi o teorie naukowe, lecz spiskowe. Naukowcy jak wszyscy ludzie poddawani są takim pokusom jak tytuły, pieniądze, popularność. Mam wrażenie, że uczeni z zespołu Macierewicza, zastępując naukę wiarą - bo mamy do czynienia z wiarą w zamach, a nie z wiedzą udokumentowaną badaniami - ulegli tym pokusom

- przekonuje Kudrycka.

Pani minister, nie będziemy się znęcać nad tą wypowiedzią. Odsyłamy na stronę Konferencji Smoleńskiej, odsyłamy do wystąpień naukowców, odsyłamy do filmu "Polacy". Może dostrzeże pani coś więcej niż "dance macabre". Chociaż patrząc na pani wypowiedzi, nie mamy zbyt wielkich nadziei.

lw, "Gazeta Wyborcza"

 

 

 

------------------------------------------------------------------------

------------------------------------------------------------------------

Do nabycia wSklepiku.pl!

"wPolityce.pl Polska po 10 kwietnia 2010 r."

autorzy:Artur Bazak, Jacek Karnowski, Michał Karnowski, Paweł Nowacki, Izabella Wierzbicka.

W książce znalazły się analizy publicystów oraz wzruszające wspomnienia Czytelników związane z wydarzeniami z 10 kwietnia 2010 roku. Teksty w niej zawarte pozwalają zrozumieć, co tak naprawdę wydarzyło się w Smoleńsku.