Europejski Trybunał Praw Człowieka w sprawie śmierci Grzegorza Przemyka ogłosił werdykt, z którego o wymiarze sprawiedliwości III RP dowiedzieliśmy się tego, co w zasadzie dawno było wiadomo.
Zdaniem ETPC, postępowanie przed sądami krajowymi było wadliwe i tym samym Polska badając sprawę śmierci Grzegorza Przemyka naruszyła art. 2 europejskiej konwencji praw człowieka i podstawowych wolności,. Trybunał uznał, że postępowanie karne trwało zbyt długo i dlatego doszło do przedawnienia. Budżet państwa będzie musiał wypłacić ojcu Grzegorza – Leopoldowi Przemykowi 20 tysięcy złotych odszkodowania.
Pierwsze próby zamiecenia pod dywan śmiertelnego pobicia na warszawskiej starówce 12 maja 1983 roku 19-letniego Grzegorza, który wraz z kolegami świętował zdanie matury, zaczęły się już w PRL. W 1984 r. sąd uniewinnił dwóch milicjantów - Ireneusza K. i Arkadiusza D., dyżurnego komisariatu. Natomiast na kary więzienia - wyniku operacji mistyfikacyjnej przeprowadzonej na rozkaz Czesława Kiszczaka - skazano dwóch sanitariuszy, którzy wieźli Przemyka do szpitala.
Po 1989 r. w wymiarze sprawiedliwości PRL się nie skończył. Uchylono co prawda wyroki wydane w 1984 r. i sprawa wróciła do sądu. Jednak Ireneusz K. został w 1997 r. uniewinniony przez Sąd Wojewódzki w Warszawie, a Denkiewicz został skazany na dwa lata więzienia, ale nie odsiedział ani dnia, gdyż zdaniem psychiatrów uniemożliwiał to jego stan zdrowia.
Kolejne procesy milicjanta ruszały trzykrotnie: w 2000 r., w 2003 r. i 2004 r. Śledztwo w sprawie śmierci Przemyka prowadził również Instytut Pamięci Narodowej. W 2009 r. zarzuty utrudniania wyjaśnienia śmierci Przemyka usłyszał były minister spraw wewnętrznych Czesław K., jednak z powodu przedawnienia karalności IPN umorzył w 2012 r. postępowania przeciwko niemu i 20 innym podejrzanym.
Od postanowienia śledczych IPN odwołali się do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia m.in. ojciec Przemyka - Leopold, Cezary F. - przyjaciel maturzysty i świadek bicia go przez milicję oraz dawny adwokat matki Przemyka - mec. Maciej Bednarkiewicz. Żądali wznowienia postępowania, ale w maju 2013 r. warszawski sąd utrzymał w mocy decyzję śledczych IPN.
Dopiero pod naciskiem opinii publicznej byli towarzysze milicjantów ze starówki zgodzili się na głosowanie uchwały. Jednak trudno uznać, żeby sprawiedliwości stało się zadość.
Slaw/ PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/166620-polska-w-sprawie-badania-smierci-przemyka-naruszyla-europejska-konwencje-praw-czlowieka-trybunal-w-strasburgu-po-raz-kolejny-obnazyl-prawdziwa-twarz-iii-rp