Platforma kusi Suchocką: była premier ma wystartować z PO do europarlamentu. W rezerwie... Marcinkiewicz

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. stolicaapostolska.msz.gov.pl
fot. stolicaapostolska.msz.gov.pl

Platforma, której ubywa posłów, szuka wzmocnień spoza własnych szeregów. Już dziś szykuje transfery na wybory do europarlamentu w 2014 r. Cennym nabytkiem ma być Hanna Suchocka –  niedawna ambasador w Stolicy Apostolskiej, której ostatnią partią była Unia Wolności.

Wróciła do Polski z ambasadorskiej placówki w Watykanie i natychmiast temperatura wokół jej nazwiska podniosła się o kilka stopni. Była premier miałaby zostać jedynką na liście PO do europarlamentu w Poznaniu

– donosi „Polska The Times”.

Według gazety, Suchocka dostała od PO propozycję, ale jeszcze na nią nie odpowiedziała. Być może dlatego, że o polityczne względu byłej premier ma zabiegać też Jarosław Gowin. Działacze Platformy wierzą jednak, że to oni okażą się skuteczniejsi w zalotach.

Proszę pamiętać, że jesteśmy bardzo sprawni w tego typu rozmowach

– zaznacza w „Polsce”  jeden z europosłów PO.

Na nasz nos, nieoceniona w tych zabiegach może okazać się rola Hanny Gronkiewicz-Waltz, która przyjaźni się z Suchocką. Gorzej z innym potencjalnym nabytkiem...

To nie jest jedyna personalna przymiarka Platformy przed wyborami do europarlamentu. (…) PO sonduje także w tej sprawie Kazimierza Marcinkiewicza. Jednak w jego przypadku sytuacja jest bardziej skomplikowana, przede wszystkim sama Platforma nie jest pewna, czy jego nazwisko na jej listach nie okazałoby się zbyt dużym obciążeniem

– dodaje „Polska”.

Czyżby b. premier z Gorzowa chciał wciągnąć na listy Platformy również swoją Isabel?

JUB/"Polska The Times"

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych