Uwaga! Minister Sienkiewicz wytropił rasizm w Białymstoku. Dowodem... serek homogenizowany. Pitera, by się uśmiała

fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Są pierwsze, i zapewne ostatnie, efekty głośnej akcji szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza, który ogniem i mieczem postanowił wyplenić rzekomy rasizm w stolicy Podlasia. Żenujące bardziej niż słynne dorsze Julii Pitery.


CZYTAJ WIĘCEJ: Minister Sienkiewicz policzył „prawie co do sztuki" środowisko rasistowskie w Białymstoku. Teraz czas na rozmowę z prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem

 

Idziemy po was!

- odgrażał się minister pod adresem starannie wytypowanej do ukarania grupy podlaskich skinheadów.

To oni mieli odpowiadać za serię podpaleń mieszkań cudzoziemców w Białymstoku. Tyle że jedynym przewinieniem, które policja jest w stanie wytknąć „zbrodniczym” skinom okazuje się... kradzież serka homogenizowanego w supermarkecie.

Rezultat krucjaty Sienkiewicza, jest tym bardziej opłakany, że na front walki z domniemanym rasizmem rzucono wielkie siły.

Napięcie związane z głośną sprawą w Komendzie Głównej Policji jest tak duże, że do Białegostoku ostatnio pojechał zastępca komendanta głównego nadzorujący CBŚ Mirosław Schossler i zastępca dyrektora tej służby. Obaj namawiali kolegów z Podlasia do tego, by działać jak najprędzej i skierować sprawę do prokuratury tak szybko, jak się da

– opisuje RMF FM.

Nawet działanie „kupą mości panowie” nie przyniosło jednak oczekiwanego rezultatu.

Problem w tym, że miejscowy zarząd CBŚ nie dysponuje praktycznie żadnym materiałem, który obciążałby wytypowaną grupę skinów. Najcięższym przestępstwem popełnionym przez jej członków, jakie udało się wykryć, była... kradzież serka homogenizowanego w supermarkecie

– relacjonuje stacja.

Pozostaje, za pradziadem bojowego ministra, spytać Bartłomieja Sinkiewicza: quo vadis? Bo wstyd tak błądzić po omacku.

JKUB/rmf24.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.