Nie milkną echa po wypowiedzi Zbigniewa Girzyńskiego, który na łamach dziennika „Rzeczpospolita” zdystansował się od tez posła Antoniego Macierewicza. Poseł podkreślił, iż jego zdaniem nie przedstawiono wiarygodnych dowodów, które potwierdzają wersję o dwóch wybuchach w Smoleńsku.

CZYTAJ:

Girzyński krytyczny wobec tez zespołu sejmowego: "W PiS nie ma dogmatu o nieomylności Macierewicza." Kaczyński: "Będę chciał, by wyjaśnił, o co mu chodziło"

W tej sprawie na antenie Radia Zet wypowiedział się rzecznik PiS Adam Hofman, który uważa, iż wypowiedź Girzyńskiego „to więcej niż głupota, to błąd”:

Zbyszek ma prawo do swoich poglądów, ale powinien wiedzieć, że w sytuacji, w której jesteśmy przed zdobyciem władzy, bo wyprzedziliśmy PO w sondażach, takie słowa będą powodowały koncentrację nie na tym, jak źle rządzi Tusk, ale na nas.

- tłumaczy Hofman, podkreślając dlaczego Girzyński popełnił błąd.

Rzecznik PiS dodał, że Girzyński jest już po rozmowie z prezesem Jarosławem Kaczyńskim:

Zbyszek usłyszał kilka słów od prezesa i wszystko jest w porządku. U nas każdy ma prawo oceniać zebrany materiał dowodowy osobiście, ale powinien uważać, co mówi publicznie.

- podsumował Hofman.

 

Radio Zet, lz