"To istny 'Hymn Leminga'. Zdębiałem słysząc tę histeryczną apoteozę nihilizmu"

Fot. Wikipedia / Grzegorz Chorus
Fot. Wikipedia / Grzegorz Chorus

Publikujemy list od naszego Czytelnika.

 

Drogie ulubione Redakcje „wSieci i wPolityce.pl”,

Zwróćcie uwagę, proszę, na lansowaną dzisiaj od rana w radiowej Trójce piosenkę Marii Peszek "Sorry Polsko...". To istny "Hymn Leminga". Zdębiałem słysząc tę histeryczną apoteozę nihilizmu. Tak, tak, wiem, że p. Peszek nie raz przekraczała granice żenady, ale ten "utwór" przebija wszystko.

Jasne - można zbyć tę pseudo-twórczość machnięciem ręki czy uwagą, że na jej kroplę krwi nikt i tak nie liczy. I niech się turla w swoim "przerażeniu".

Ale rzecz chyba jest poważniejsza - to ma być piosenka dnia w jednaj z najpopularniejszych rozgłośni. Zatem lansujemy model o "nie oddawaniu polsce żadnej kropli krwi" (z małej litery w oryginale!). Czy teraz "taką linię ma (jedynie słuszna) partia"? Już gdzieś słyszeliśmy, że polskość to nienormalność. Kto to powiedział, Koteczku?

Przyjrzyjcie się sprawie, proszę, bo żarty się kończą. Tak myślę.

Z pozdrowieniami

Marek Czech

PS. Jeśli ktoś nikomu nic nie chce oddać, to może trudno się dziwić jego przerażeniu. Serio.

 

Od redakcji:

Każdy ma prawo śpiewać, co chce. Również antypolskie protest-songi. Ale dlaczego publiczne radio decyduje się na ich nachalną promocję? Być może obecnym włodarzom Trójki chodziło o to, by w ten sposób popularyzować płacenie abonamentu… Jak deklaruje Peszek: „Płacę abonament i za bilet płacę (…) Tylko nie każ, nie każ mi / Nie każ walczyć, nie każ ginąć / Nie chciej, Polsko, mojej krwi”.

Dla lepszego zrozumienia tego manifestu, publikujemy pełny tekst utworu artystki, która wyrasta na jedną z salonowych ulubienic.

 

 

 

Gdyby była wojna byłabym spokojna

Nareszcie spokojna wreszcie byłabym

Nie musiałabym wybierać

Ani myśleć, jak tu żyć

Tylko być, tylko być

 

Po kanałach z karabinem nie biegałabym

Nie oddałabym ci, Polsko

Ani jednej kropli krwi

 

Sorry Polsko, sorry, Polsko

Sorry Polsko, wybacz mi!

Wystarczająco, przerażająco jest żyć

 

Sorry Polsko, sorry, Polsko

Sorry Polsko, wybacz mi!

Wystarczająco, przerażająco jest żyć

 

Płacę abonament i za bilet płacę

Chodzę na wybory, nie jeżdżę na gapę

Tylko nie każ mi umierać

Tylko nie każ, nie każ mi

Nie każ walczyć, nie każ ginąć

Nie chciej, Polsko, mojej krwi

 

Tylko nie każ mi wybierać

Tylko nie każ, nie każ mi

Nie każ walczyć, nie każ ginąć

Nie chciej, Polsko, mojej krwi

 

Sorry Polsko, sorry, Polsko

Sorry Polsko, nie każ mi!

Sorry Polsko, sorry, Polsko

Sorry Polsko, nie każ mi!

Sorry Polsko, sorry, Polsko

Sorry Polsko, wybacz mi!

Wystarczająco, przerażająco jest żyć

 

Sorry Polsko, sorry, Polsko

Sorry Polsko, wybacz mi!

Wystarczająco, przerażająco jest żyć

 

Lepszy żywy obywatel, niż martwy bohater!

 

Sorry Polsko, sorry, Polsko

Sorry Polsko, wybacz mi!

Wystarczająco, przerażająco jest żyć

 

Sorry Polsko, sorry, Polsko

Sorry Polsko, wybacz mi!

Wystarczająco, przerażająco jest żyć

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.