Krzysztof Czabański o Ewie Stankiewicz: Ma wielką odwagę i świetny warsztat. Jest profesjonalistką. Dlatego jej prawda zwycięża

fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

wPolityce.pl: Co zdecydowało,że w tym roku Nagroda im. Jacka Maziarskiego trafiła do rąk Ewy Stankiewicz?

Krzysztof Czabański: Film "Krzyż"- oczywiście. Ten film, który jest opowieścią o Polsce, którą próbuje się schować, zakopać, przebić kołkiem osinowym - zwalczyć. Który pokazuje, jak hołota, która walczy z krzyżem, która opluwa ludzi tam zgromadzonych i jest czymś w rodzaju agentury diabla. Nie boję się tego powiedzieć. Agentury obcej polskim interesom, która się taką hołotą posługuje. Ale ta hołota znajduje oparcie w mediach, znajduje poparcie u osób z życia publicznego. Jest to coś irytującego. Film Ewy pokazał nie tylko prawdziwą Polskę ale i obnażył tę hołotę. Jest taką syntezą obecnej sytuacji. W związku z tym nikt z jury nie miał watpliwości. Było wielu świetnych kandydatów, ale gdy na komendę trzeba było powiedzieć kto – padło jedno nazwisko: Ewa Stankiewicz.

Czy robienie takich filmów wymaga dziś więcej odwagi, wrażliwości, determinacji?

Widzimy, patrząc jak Ewa funkcjonuje w życiu publicznym, że odwaga jest jej cechą naczelną. Już nie tylko cywilna odwaga ale wręcz fizyczna. Ona przecież spotyka się z przejawami agresji czysto fizycznej.

No tak, choćby Stefan Niesiołowski...

Na przykład. A przecież można się spodziewać, że na takich ludzi jak ona będą nasyłane instytucje państwa. To już nie precedensy lecz reguła, że na ludzi niewygodnych nasyła się różne kontrole skarbowe itp. Ona musi się tego spodziewać, myślę że bierze to pod uwagę ale mimo wszystko nie wpływa to na jej działanie. A więc odwaga. Ale po drugie – świetne rzemiosło. Bo prawda owszem – zwycięży. Ale dobrze pokazana, prawda wsparta umiejętnościami warsztatowymi - zwycięży wcześniej i skuteczniej. Bo to jest tak, jak w tej anegdocie o malarzu, któremu się objawiła Matka Boska i powiedziała: Ty mnie nie maluj na kolanach, ty mnie maluj dobrze! Tak więc drugi bardzo ważny element w mediach  to profesjonalizm. To uwaga do nas wszystkich. Trzeba robić "wygodne buty",  a do tego dodać misję i odwagę. I to robi Ewa Stankiewicz.

 

CZYTAJ TAKŻE: Ewa Stankiewicz laureatką nagrody im. Jacka Maziarskiego: za film "Krzyż" i walkę z kłamstwem smoleńskim

 

ansa

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.