TRZY PYTANIA do Jana Pospieszalskiego przed marszem "Obudź się, Polsko": "To są ludzie gotowi coś z siebie Polsce dać. Im naprawdę nie jest wszystko jedno"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

CZYTAJ TAKŻE: Nasz wywiad z ojcem Tadeuszem Rydzykiem przed marszem "Obudź się Polsko": "Niech zobaczą ilu nas jest, że nas nie uśpili propagandą"

 

wPolityce.pl: Dlaczego Polacy coraz chętniej wychodzą na ulice? Dlaczego maszerują?

Jan Pospieszalski - dziennikarz, muzyk, prowadzący program "Jan Pospieszalski: bliżej" w TVP Info: Zawłaszczenie wszelkich instytucji, taki kształt mediów, w których ludzie się nie rozpoznają, to czynniki, które wypychają ludzi na ulice. Nie dziwię się, że obok siebie pójdą związkowcy z "Solidarności", ruchy społeczne, które czują się pogardzane i poniżane, niedowartościowane, oraz ludzie których oburza nieprzyznanie Telewizji Trwam miejsca na multipleksie. Ten konglomerat różnych postaw idący razem nie jest przypadkiem. Ci ludzie czują, że wyczerpane są inne możliwości działania, czują, że demokracja nabiera cech fasadowych.

 

To jest bunt?

Moim zdaniem to nie jest bunt ani kontestacja, przynajmniej nie na pierwszym planie. Ja ten marsz postrzegam raczej jako akt twórczy, jako sygnał, że ludzie chcą innego systemu. To społeczne poruszenie ma wielkie znaczenie, to niezwykle istotny kapitał społeczny. On w przyszłości odegra jeszcze dużą rolę.

 

Maszeruje opozycja, która wciąż jest mniejszością. Ale jednocześnie władza nie jest w stanie wyprowadzić tylu ludzi na ulice, nawet gdyby bardzo chciała. Ta mniejszość ma w sobie niesłychaną wolę działania.

Ta wola działanie jest dotykalna choćby w tych zwykłych rozmowach z ludźmi. Z tymi, którzy jadą na marsze ze Szczecina, całą noc autokarem. Lewica jest w stanie zrobić akcję, na którą przyjdzie kilkaset osób najwyżej. Kto z tych lewicowych aktywistów, żyjących z dotacji, jest w stanie spędzić w podróży całą noc, o dwóch kanapkach, by potem cały dzień chodzić po Warszawie, i jeszcze wrócić do siebie? To jest wielki akt determinacji, i moim zdaniem to jest dowód, że na tych ludziach można coś zbudować. To są ludzie gotowi coś zrobić dla Polski, coś z siebie Polsce dać. Dziś przyjdą na marsz, jutro dopilnują porządku w swoim miejscu zamieszkania czy pracy, zadbają o szkołę swoich dzieci, o porządek w sąsiedztwie, o praworządność w gminie. Na tym akcie woli można budować. Im naprawdę nie jest wszystko jedno.

UWAGA! Transmisja TV z Marszu na portalu Stefczyk.info - w sobotę od godz. 13, pod tym adresem.

 

SZCZEGÓŁY MARSZU: Jaworski: "Zaproszenie na marsz "Obudź się Polsko" kierujemy do wszystkich, którzy uważają, że w Polsce źle się dzieje"

CZYTAJ TAKŻE: Narzeczona Piotra Staruchowicza ujawnia kulisy zatrzymania przez policję. A jego ojciec mówi: "To zemsta mściwej osoby - Tuska"

Prej

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych