Być może cała ta zmiana polega na tym, że Janusz Palikot wyraźnie zgłasza ochotę, by wejść do koalicji, bo za moment będą głosowane ważne światopoglądowe ustawy
– mówiła w TVP była minister pracy w poprzednim rządzie Donalda Tuska Jolanta Fedak. Wiceszefowa PSL jako zaskakującą przyjęła zapowiedź premiera, że w najbliższym czasie sam będzie nadzorował resort rolnictwa:
Pan premier może odwoływać i powoływać wszystkich swoich ministrów, ale ten osobisty nadzór jest dziwną sprawą. Może chodzi jednak o to, by emocje sięgnęły zenitu.
Pan premier może nadzorować ministerstwa osobiście, ale nigdy tego nie robił. Kiedy rozwiązywał kłopoty związane z np. aferą hazardową – natychmiast pojawiały się nominacje. W tym sensie można być zdziwionym decyzją premiera.
Pan premier zachowuje się tutaj inaczej niż wobec ministrów swojego poprzedniego rządu. Być może ma informacje, których my nie mamy i zamierza z nich skorzystać.
Zapytana o przyszłość współpracy z Platformą, Fedan odpowiedziała:
Jeszcze do wczoraj wydawało mi się, że ta koalicja będzie trwała.
W polityce ważny jest rozum i obrona interesów, działanie w interesie państwa. Ale w polityce ważne są także emocje. Czasami są one tak silne, że koalicje rozpadały się z powodu drobnych pretekstów.
Na pytanie, czy szykuje się do objęcia teki ministra rolnictwa, odpowiedziała, że "z Donaldem Tuskiem nie zamierza w tej kwestii konkurować".
znp, tvp.info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/136474-jolanta-fedak-o-palikocie-w-rzadzie-i-przyszlosci-koalicji-po-psl-jeszcze-do-wczoraj-wydawalo-mi-sie-ze-bedzie-trwala