Rosyjskie MSZ wchodzi do gry. A kto bronił komunistycznych symboli i odgrażał się, że „lepiej Rosjanom niczego nie zakazywać”

Fot. PAP / Andrzej Hrechorowicz
Fot. PAP / Andrzej Hrechorowicz

Trudno pozbyć się wrażenia, że wszystko układa się tak, jak wymyślono w Moskwie. Najpierw zapowiedzi marszu przez Warszawę w dniu rosyjskiego święta narodowego, potem obrona komunistycznych symboli, buńczuczne zapowiedzi rosyjskich kibiców i ministrów (!) o polskich prowokacjach, pobicie stewarda we Wrocławiu i obrona rosyjskich bandytów, a wreszcie wybielanie obywateli Rosji po tym, jak 25 z nich zostało zatrzymanych. Sprytne, klasyczne, mało zaskakujące. Wołkow się kłania.

Do operacji „źli Polacy biją naszych” włączyło się rosyjskie MSZ.

Wyraziło "szczerą nadzieję",wydarzenia z 12 czerwca się nie powtórzą, a także iż polskie władze podejmą wszelkie niezbędne działania, i że pozostałe mecze Euro 2012 staną się prawdziwym świętem dla wszystkich miłośników futbolu

- podaje PAP.

Spójrzmy na różnice między oświadczeniami rzeczników dyplomacji Polski i Rosji.

Marcin Bosacki:

Też mamy nadzieję, że tego typu wydarzenia już się nie powtórzą, także dzięki bardzo dobrej współpracy między służbami zarówno dyplomatycznymi, jak i przede wszystkim policyjnymi Polski i Rosji.

Maria Zacharowa:

Poczyniono wszelkie kroki dla zapewnienia bezpieczeństwa rosyjskich kibiców. Niestety, prowokacji ze strony pojedynczych grup polskich fanów uniknąć się nie udało (...) Nasza Ambasada w Warszawie i rosyjskie służby konsularne w Polsce nadal współdziałają z polskimi organami ochrony prawa. Podejmowane są niezbędne działania w celu udzielenia pomocy poszkodowanym i zatrzymanym obywatelom Rosji. W tych pracach aktywnie uczestniczą inne rosyjskie resorty, m.in. Ministerstwo Sportu i MSW Federacji Rosyjskiej.

I kto tu prowadzi grę, a kto jest w defensywie?

Przypomnę tylko, poza listą z początku tekstu, kilka wypowiedzi. Rosyjski minister sportu Witalij Mutko 31 maja:

Wiemy, jak funkcjonują zakazy i że zakazany owoc jest słodki. Strona polska sztucznie podgrzewa sytuację i prowokuje naszych kibiców do kroków protestacyjnych.

Aleksandr Szprygin, szef Wszechrosyjskiego Związku Kibiców 31 maja:

Jeśli strona polska będzie obstawać przy swoim, to sądzę, że poprosimy 50 tys. rosyjskich fanów w Warszawie o założenie czerwonych koszulek z sierpem i młotem. I wtedy jeśli chcą, to niech aresztują.

CZYTAJ WIĘCEJ: Rosyjski minister sportu Witalij Mutko oskarża Polskę o prowokowanie rosyjskich kibiców. "Zakazany owoc jest słodki"

Przypominam też, jak wspomniany Szprygin bronił rosyjskich bandytów z Wrocławia.

CZYTAJ WIĘCEJ: Szef kibiców z Rosji: stewardzi we Wrocławiu dostali za swoje chamstwo. "Polskie władze się starają, jednak sytuacja jest napięta"

Warto też przytoczyć słowa pewnego niewinnie wyglądającego młodzieńca z Moskwy wybierającego się na Euro:

CZYTAJ WIĘCEJ: Rosyjski kibic: „Myślę, że będą bójki. Mamy konflikt z Polakami. Zabronili nam używania radzieckich flag, a ja nie radzę Rosjanom czegoś zabraniać”

Swoje zasługi dla rosyjskiego zwycięstwa w tej propagandowej batalii mają również polscy politycy. Zachowanie Joanny Muchy i innych ostrzegających przed manifestacją 10 czerwca, tych wszystkich obrońców wolności z obozu władzy, którzy tak ochoczo bronili prawa Rosjan do demonstrowania w Polsce z wszelkimi symbolami, było z jednej strony idiotyczne, a z drugiej szkodliwe.

Jego efekty zbieramy dziś w oświadczeniu rosyjskiego MSZ i we wczorajszym zatroskaniu doradcy Putina:

CZYTAJ WIĘCEJ: W co gra Kreml ogłaszając przyjazd doradcy Putina zatroskanego o rosyjskich kibiców? Nasz MSZ: wiedzieliśmy o tym od czterech dni

W dodatku polscy dziennikarze idą na wojnę z polską policją histerycznie (pozdrowienia dla rozemocjonowanej koleżanki z RMF) zarzucając jej nieprzygotowanie do akcji.

A słyszał ktoś o sztamie kibiców klubowych na wczorajszą walkę z "Ruskimi"? Nie? Może dlatego, że policja ich zapędy zneutralizowała? Jak to miało niby wyglądać według scenariusza idealnego? Zatrzymać 2 tysiące osób? Strzelać?

Dlaczego na konferencji policji nie padły pytania o plany rosyjskich kibiców przerwania meczu i wtargnięcia na boisko, a - jak podawał np. Dziennik.pl - nawet bicia piłkarzy? Dlaczego nie pytano o agresję z drugiej strony - bicie dziennikarza, powody, dla których jeden z polskich kibiców stracił przytomność, charakterystykę 25 zatrzymanych Rosjan?

Też bym wolał, aby żadna z tych scen nie miały miejsca na ulicach mojego miasta (ani jakiegokolwiek innego), ale wiem, że jeśli kilkusetosobowe grupy chuliganów planują wielką zadymę, to czasem jest tak, że można tylko ją zneutralizować, a nie zapobiec.

Internauci przepraszają rosyjskich przyjaciół, prezydent Warszawy też ich przeprasza, minister sportu w czasie codziennego lansu na konferencji prasowej ubolewa, premier zapowiada walkę z naszymi chuliganami.

A czy któryś z rosyjskich dziennikarzy lub polityków przeprosił Polaków za zachowanie swoich rodaków? Choćby za tych 25 zatrzymanych przez policję? Czy ktoś słyszał przeprosiny za specnazowca i jego kumpli, którzy bili ochronę stadionu we Wrocławiu? Ja nie. Rozumniem, że mamy dawać Rosjanom dobry przykład...

A przecież - jak podała "Wyborcza" - nawet "Moskiewskie Nowości" nazwały rosyjski marsz "genialną prowokacją"!

Oczywiście nikt nie może zamykać oczu na to, że są w Polsce bandyci nazywający siebie kibicami, ale trzeba konteksty widzieć szerzej i nie dawać się rozgrywać naszym przyjaciołom ze Wschodu. Znów daliśmy się ograć jak dzieci.

Jak do tej pory żaden z polskich polityków nie zareagował adekwatnie, pokazując również rosyjskie winy w eskalacji tego napięcia i doprowadzeniu do burd. Minister Sikorski mógłby i powinien to zrobić, ale wtedy musiałby nas wyjątkowo zaskoczyć pokazując - jak mawia Kuba Błaszczykowski - co ma w spodenkach.

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych