Internet na papierze jest idealnym narzędziem by partie polityczne i ich liderzy mogli słuchać swoich wyborców - i nawiązywać konwersację. Ale wiele inicjatyw tego typu z założenia jest tylko sztuczkami mającymi na celu nie prawdziwy dialog, ale tylko rzekomą otwartość. Taka pozorowana otwartość po prostu ładnie brzmi i wygląda.
Program YouCut to nie PRowska "wydmuszka". Wystartował jeszcze przed wyborami do Kongresu a jego szefem jest cały czas Eric Cantor, polityk będący jedną ze wschodzących gwiazd Partii Republikańskiej. Teraz - kilka miesięcy po wyborach - YouCut działa pełną parą.
Założenia projektu wypływają z prostego faktu: jedną z głównych obietnic wyborczych Partii Republikańskiej było przeprowadzenie reform fiskalnych i dramatyczne cięcie wydatków federalnych. YouCut umożliwia wyborcom wskazywanie pomysłów na cięcia, tak by mogły być one później realizowane w Kongresie. Internet daje możliwość selekcji najlepszych idei - dokonywanej nie przez polityków, ale przez samych zainteresowanych. Co tydzień odbywa się głosowanie nad konkretnymi projektami. Teraz projekt idzie o krok dalej. Jak pisze serwis POLITICO, we środę Izba Reprezentantów przyjęła pierwszy pomysł na ciecia, który zrodził się dzieki programowi YouCut.
W ten sposób, pośrednio, obywatele USA sami decydują co dla nich najlepsze. Oczywiście, YouCut zlikwiduje tylko drobny ułamek wydatków federalnych. Ale idea jest godna uznania. Republikanie w USA udowadniają, że internet w polityce to nie tylko przysłowiowe konto na Facebooku, to także możliwość realnego nawiązywania dialogu z wyborcami i obywatelami, dialogu na temat najważniejszych spraw publicznych.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/109501-republikanie-uzywaja-internetu-by-sluchac-pomyslow-wyborcow-na-ciecia-wydatkow