No i odkrywcze zdanie:
Zgodziliśmy się, że UE nie jest doskonała”. Stanowisko Tuska jest zbliżone do stanowiska Prawa i Sprawiedliwości - zauważył nieoczekiwanie redaktor TVN 24. Bruksela mięknie, mięknie też Berlin. Kanclerz RFN Angela Merkel odnosząc się do pomysłu V4 w sprawie elastycznej solidarności wobec imigrantów, dopasowanej do do poziomu gospodarczego, rynku pracy i bezpieczeństwa socjalnego państw uznała, że jest to „pozytywna koncepcja.
W tzw. mapie drogowej, przyjętej na zakończenie szczytu zastąpiono - pod naciskiem Merkel - słowo „chaos” w odniesieniu do problemu imigrantów, słowami „niekontrolowany napływ”. Jak go zwał tak go zwał, ale jedno jest pewne, pozycja krajów Europy Środkowej, a więc i Polski wzrosła i to wyraźnie. Nie tylko w Europie ale i na świecie. Można pokusić się o stwierdzenie, że szczyt w stolicy Słowacji został zwołany dla tej grupy, postulującej zreformowanie UE i jej traktatów. „Opozycję totalną” muszę zmartwić, UE będzie musiała zgodzić się na reformy oczekiwane przez jej obywateli, wcześniej czy później. Raczej wcześniej, bo inaczej przestanie istnieć i rozpadnie się na regionalne wspólnoty interesów i wartości. Zwłaszcza wartości.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
No i odkrywcze zdanie:
Zgodziliśmy się, że UE nie jest doskonała”. Stanowisko Tuska jest zbliżone do stanowiska Prawa i Sprawiedliwości - zauważył nieoczekiwanie redaktor TVN 24. Bruksela mięknie, mięknie też Berlin. Kanclerz RFN Angela Merkel odnosząc się do pomysłu V4 w sprawie elastycznej solidarności wobec imigrantów, dopasowanej do do poziomu gospodarczego, rynku pracy i bezpieczeństwa socjalnego państw uznała, że jest to „pozytywna koncepcja.
W tzw. mapie drogowej, przyjętej na zakończenie szczytu zastąpiono - pod naciskiem Merkel - słowo „chaos” w odniesieniu do problemu imigrantów, słowami „niekontrolowany napływ”. Jak go zwał tak go zwał, ale jedno jest pewne, pozycja krajów Europy Środkowej, a więc i Polski wzrosła i to wyraźnie. Nie tylko w Europie ale i na świecie. Można pokusić się o stwierdzenie, że szczyt w stolicy Słowacji został zwołany dla tej grupy, postulującej zreformowanie UE i jej traktatów. „Opozycję totalną” muszę zmartwić, UE będzie musiała zgodzić się na reformy oczekiwane przez jej obywateli, wcześniej czy później. Raczej wcześniej, bo inaczej przestanie istnieć i rozpadnie się na regionalne wspólnoty interesów i wartości. Zwłaszcza wartości.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/308645-z-tych-nerwow-brukseli-spodnie-opadaja-szczyt-w-bratyslawie-mial-upokorzyc-kraje-grupy-wyszehradzkiej?strona=2