Do aresztu trafiło sześciu mężczyzn podejrzewanych o udział w zabójstwie Polaka w Wielkiej Brytanii. Pięciu z nich już ten areszt opuściło.
Do zabójstwa doszło wczoraj w miejscowości Harlow w angielskim Essex. Arkadiusz Jóźwik zginął dlatego, że mówił po polsku.
40-letni Polak pracował w fabryce i na terenie Wielkiej Brytanii mieszkał od czterech lat. Został zaatakowany przez grupę angielskich nastolatków, gdy wychodził z restauracji. Pobito go i trafił do szpitala. Lekarzom nie udało się uratować Arkadiusza.
Jego brat, Radosław udzielił wywiadu gazecie „The Guardian”. Jóźwik ujawnia, że do ataku doszło z powodu pochodzenia Polaków.
Stał przed wejściem i jadł pizzę. Nie mówił zbyt dobrze po angielsku. Zaatakowali go, bo mówił po polsku.
Sprawcy mieli od 15 do 16 lat. Cała szóstka trafiła do aresztu… który już dziś opuścili za kaucją. Za kratkami został tylko jeden angielski morderca.
Mly/theguardian.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/306662-zamordowali-naszego-rodaka-w-wielkiej-brytanii-juz-wypuszczono-ich-na-wolnosc