Bieg zdarzeń w Wielkiej Brytanii zmierza do pogrążenia Unii Europejskiej. Każde kolejne badanie przedstawia wzrost antyunijnych opinii na Wyspach, a najwyżsi rangą brukselscy urzędnicy zachowują się niczym wynajęta grupa pastuchów, zajęta grą w kości, choć nad pastwiskiem gromadzą się chmury zwiastujące potężne wyładowania.
Parę srebrników leżących na derce jest dla nich ważniejsze od całej reszty. I tacy właśnie partacze rządzą dziś Unią, w ogóle nie zdając sobie sprawy, że jeśli Brytyjczycy powiedzą „wychodzimy”, oznacza to także bliską polityczną śmierć najwyższych urzędasów Brukseli. Wiem, że słowo urzędas brzmi poniżająco, ale to pewnie w miarę łagodna ocena głównych dziś postaci w Unii.
Wszak Brytyjczycy widzą jakimi problemami zajmuje się ta cała Bruksela. Nad Europą wisi już widmo pełnego zatracenia tożsamości, cywilizacyjnych cnót, ba – wisi groźba zagłady, zaplanowana na raty i systematycznie realizowana. Zagłada rozumiana jest, jako termin bliski apokalipsie, unicestwieniu i im podobnych, więc ten i ów wykrzyknie, iż to ogromne nadużycie, przesada, a może wręcz histeria. Nie, to całkiem realny pogląd. Czymże dla ofiar terrorystów jest zbrodnicza napaść, taka jak choćby ta w Paryżu, Brukseli, czy ostatnio na Florydzie? Przecież widać, że ta największa plaga naszego czasu rozrasta się, jeśli na chwilę znika, to tylko po to, by wkrótce ukazać się z jeszcze większą siłą. A Junckery, Schulze, Timmermansy, Verhofstadty i inne Guye ślęczą nad pogróżkami skierowanymi do Polski, w obronie rzekomo zagrożonej demokracji. Jak bardzo pusto trzeba mieć w okolicach czaszki, by dziś, w czasach próby całkowitej likwidacji kulturowych i cywilizacyjnych osiągnięć Starego Kontynentu zajmować się problemami, które w rzeczywistości w ogóle nie istnieją? Te, wspomniane już, pastuchy pilnują kasy swych prawdziwych dysponentów i nadzorców. I tylko dlatego, że polski przykład może być wkrótce wytyczną dla innych, więc cały układ finansowo – korporacyjny, narzucony i dziś dominujący, może prędko szlag trafić.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Bieg zdarzeń w Wielkiej Brytanii zmierza do pogrążenia Unii Europejskiej. Każde kolejne badanie przedstawia wzrost antyunijnych opinii na Wyspach, a najwyżsi rangą brukselscy urzędnicy zachowują się niczym wynajęta grupa pastuchów, zajęta grą w kości, choć nad pastwiskiem gromadzą się chmury zwiastujące potężne wyładowania.
Parę srebrników leżących na derce jest dla nich ważniejsze od całej reszty. I tacy właśnie partacze rządzą dziś Unią, w ogóle nie zdając sobie sprawy, że jeśli Brytyjczycy powiedzą „wychodzimy”, oznacza to także bliską polityczną śmierć najwyższych urzędasów Brukseli. Wiem, że słowo urzędas brzmi poniżająco, ale to pewnie w miarę łagodna ocena głównych dziś postaci w Unii.
Wszak Brytyjczycy widzą jakimi problemami zajmuje się ta cała Bruksela. Nad Europą wisi już widmo pełnego zatracenia tożsamości, cywilizacyjnych cnót, ba – wisi groźba zagłady, zaplanowana na raty i systematycznie realizowana. Zagłada rozumiana jest, jako termin bliski apokalipsie, unicestwieniu i im podobnych, więc ten i ów wykrzyknie, iż to ogromne nadużycie, przesada, a może wręcz histeria. Nie, to całkiem realny pogląd. Czymże dla ofiar terrorystów jest zbrodnicza napaść, taka jak choćby ta w Paryżu, Brukseli, czy ostatnio na Florydzie? Przecież widać, że ta największa plaga naszego czasu rozrasta się, jeśli na chwilę znika, to tylko po to, by wkrótce ukazać się z jeszcze większą siłą. A Junckery, Schulze, Timmermansy, Verhofstadty i inne Guye ślęczą nad pogróżkami skierowanymi do Polski, w obronie rzekomo zagrożonej demokracji. Jak bardzo pusto trzeba mieć w okolicach czaszki, by dziś, w czasach próby całkowitej likwidacji kulturowych i cywilizacyjnych osiągnięć Starego Kontynentu zajmować się problemami, które w rzeczywistości w ogóle nie istnieją? Te, wspomniane już, pastuchy pilnują kasy swych prawdziwych dysponentów i nadzorców. I tylko dlatego, że polski przykład może być wkrótce wytyczną dla innych, więc cały układ finansowo – korporacyjny, narzucony i dziś dominujący, może prędko szlag trafić.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/296687-brexit-sie-zbliza-jego-glowni-sprawcy-schulz-timmermans-juncker-verhofstadt-i-ich-laufry-beda-pogonieni-choc-jeszcze-o-tym-nie-wiedza