Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała w Rzymie, że propozycja Komisji Europejskiej, by kraje, które nie chcą przyjąć uchodźców, płaciły po 250 tysięcy euro za każdego z nich, to nie kara, ale forma „lojalności”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Szaleństwo Brukseli. Oficjalny projekt KE: jeśli kraj nie będzie chciał przyjąć imigrantów, zapłaci 250 tys. euro za każdego z nich!
Na wspólnej konferencji prasowej z premierem Włoch Matteo Renzim kanclerz, pytana o propozycję takiej opłaty, oświadczyła, że propozycja ta stanowi dalsze rozwinięcie dyskusji na temat rozwiązania kwestii relokacji uchodźców.
Nie mówiłabym o sankcjach czy o aspekcie przymusu. Musimy mieć świadomość europejską, to znaczy zrozumieć, że granice zewnętrzne Unii to nasze granice, niezależnie od tego, jakie jest nasze położenie geograficzne
— mówiła Merkel.
Przypomniała, że Komisja zaproponowała różne opcje, w tym rozłożenie ciężaru ponoszenia kosztów.
Musimy o tym mówić, o poszerzeniu takich opcji, bo wcześniej mowa była tylko o podziale uchodźców
— dodała.
Nie możemy mieć wspólnej Europy, jeśli odrzuca się wszelką formę podziału tych ciężarów, musimy więc dyskutować i o tej propozycji, to forma lojalności wobec krajów, które chronią nasze zewnętrzne granice, takich jak Włochy, Grecja czy Cypr
— oświadczyła Angela Merkel.
Dodała, że krajów tych „nie można porzucić”.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała w Rzymie, że propozycja Komisji Europejskiej, by kraje, które nie chcą przyjąć uchodźców, płaciły po 250 tysięcy euro za każdego z nich, to nie kara, ale forma „lojalności”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Szaleństwo Brukseli. Oficjalny projekt KE: jeśli kraj nie będzie chciał przyjąć imigrantów, zapłaci 250 tys. euro za każdego z nich!
Na wspólnej konferencji prasowej z premierem Włoch Matteo Renzim kanclerz, pytana o propozycję takiej opłaty, oświadczyła, że propozycja ta stanowi dalsze rozwinięcie dyskusji na temat rozwiązania kwestii relokacji uchodźców.
Nie mówiłabym o sankcjach czy o aspekcie przymusu. Musimy mieć świadomość europejską, to znaczy zrozumieć, że granice zewnętrzne Unii to nasze granice, niezależnie od tego, jakie jest nasze położenie geograficzne
— mówiła Merkel.
Przypomniała, że Komisja zaproponowała różne opcje, w tym rozłożenie ciężaru ponoszenia kosztów.
Musimy o tym mówić, o poszerzeniu takich opcji, bo wcześniej mowa była tylko o podziale uchodźców
— dodała.
Nie możemy mieć wspólnej Europy, jeśli odrzuca się wszelką formę podziału tych ciężarów, musimy więc dyskutować i o tej propozycji, to forma lojalności wobec krajów, które chronią nasze zewnętrzne granice, takich jak Włochy, Grecja czy Cypr
— oświadczyła Angela Merkel.
Dodała, że krajów tych „nie można porzucić”.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/291852-co-za-tupet-merkel-o-250-tys-euro-haraczu-za-kazdego-nieprzyjetego-imigranta-to-nie-kara-ale-forma-lojalnosci