Postęp międzynarodowego śledztwa w sprawie katastrofy samolotu ONZ, w której zginął Sekretarz Generalny ze współpracownikami

fot. un.org
fot. un.org

Rok temu przedstawiłem wznowienie przez międzynarodową komisję społeczną – a pod wpływem jej prac przez Organizację Narodów Zjednoczonych – śledztwa w sprawie katastrofy samolotu ONZ w Afryce w 1961 roku.

W rozbitym samolocie zginął Sekretarz Generalny ONZ Dag Hammarskjöld wraz z 15 innymi osobami, w tym współpracownikami merytorycznymi i uzbrojoną ochroną. Sekretarze generalni i ogólnie szefowie organizacji międzypaństwowych są równorzędni prezydentom i innym szefom państw. Hammarskjöld wypełniał misję – leciał prowadzić negocjacje o zawieszeniu broni w kongijskiej prowincji Katanga, gdzie popierani z zagranicy separatyści atakowali międzynarodowe siły pokojowe. Zachód i Wschód – obie strony ówczesnej zimnej wojny światowej – były uwikłane w gorącą wojnę w Kongu częściowo jawnie, częściowo tajnie. Oficjalnie nigdy nie ustalono, czy pasażerowie i załoga samolotu zginęli przypadkiem, czy zostali zabici dla osłabienia ONZ.

Powołany przez obecnego Sekretarza Generalnego Ban Ki-moona w marcu 2015 roku zespół ekspertów w ciągu trzech miesięcy wykonał wielką pracę: między innymi przesłuchał licznych świadków z wielu krajów i zbadał różnorodną dokumentację, w tym udostępnioną przez państwa świata na wezwanie Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Jako bezpodstawne ocenił hipotezy o porwaniu samolotu lub o sabotażu przez CIA, KGB lub inne służby specjalne. Jednocześnie uznał na podstawie różnorodnych nowych dowodów, że konieczne są dalsze badania nad innymi hipotezami: atakiem lub groźbą ataku w powietrzu, albo celowym zakłócaniem lotu z zewnątrz, prawdopodobnie przez samoloty wojskowe. Doradził także powtórne wezwanie państw świata, aby udostępniły ONZ jeszcze więcej informacji związanych ze sprawą – przede wszystkim tajnych, włącznie z wywiadowczymi.

Zgromadzenie Ogólne ONZ w listopadzie 2015 roku jednomyślnie przyjęło wnioski zespołu ekspertów. Jeśli któreś państwo ma coś do ukrycia, nie odważyło się na sprzeciw. Trwa druga runda zbierania informacji. Zgromadzenie Ogólne czeka do połowy 2016 roku. Potem może wzmocnić status i instrumenty śledztwa.

Wznowione śledztwo osiągnęło dotąd postęp mały, ale wyraźny. Wróciła nadzieja na wyjaśnienie tragicznej zagadki – dzięki zorganizowanemu współdziałaniu państw i ludzi. Tajemnica nie obroni się przed światem.

CZYTAJ TEŻ: ONZ bada katastrofę samolotu, w której zginął Sekretarz Generalny - odpowiednik prezydentów państw - ze współpracownikami

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.