Paryż, Paryżem, a unijni ślepcy swoje! Juncker strofuje Szymańskiego: "Zamachowcy byli kryminalistami, a nie migrantami"

fot. wPolityce.pl/europa.eu
fot. wPolityce.pl/europa.eu

Przemawiając na konferencji poprzedzającej szczyt G20 szef KE Jean-Claude Juncker podkreślał, że państwa UE nie powinny zamykać się na uchodźców w związku z zamachami w Paryżu. Dodał, że zamachowcy byli kryminalistami, a nie migrantami.

Reuters zwrócił uwagę, że w reakcji na zamachy w Paryżu - w Polsce i na Słowacji pojawiły się głosy kontestujące konieczność przyjmowania migrantów w ramach kwot opracowanych na forum UE.

CZYTAJ WIĘCEJ: Wobec tragicznych wydarzeń w Paryżu Polska nie widzi politycznych możliwości wykonania decyzji o relokacji uchodźców

Podczas konferencji prasowej przed rozpoczęciem szczytu G20, Juncker powiedział, że nie należy łączyć kwestii terroryzmu z uchodźcami.

Nie można stawiać znaku równości między osobami, które są odpowiedzialne za ataki w Paryżu i prawdziwymi uchodźcami. Chciałbym prosić tych w Europie, którzy próbują zmienić agendę migracyjną jaką przyjęliśmy w Europie, aby byli poważni

— powiedział Juncker.

Stwierdził, że Komisja Europejska będzie rozmawiać o tym z nowymi polskimi władzami.

Osobiście dostrzegam pewne trudności, ale nie widzę potrzeby zmiany naszego podejścia do uchodźców - ogłosił Juncker.

Wcześniej apelował o przyspieszenie relokacji uchodźców z Włoch i Grecji do innych krajów unijnych.

Nie powinniśmy mieszać różnych kategorii ludzi przybywających do Europy. (…) Osoby odpowiedzialne za ataki w Paryżu były kryminalistami, a nie uchodźcami czy ubiegającymi się o azyl

— powiedział szef KE.

Stwierdził przy tym, że UE nie musi rewidować swojej dotychczasowej polityki. Paryż, Paryżem, a unijni ślepcy swoje…

CZYTAJ TEŻ: Sam Pan bądź poważny, panie Juncker. Kurs, który sygnalizuje Konrad Szymański, nie jest „twardy”. To jest kurs realistyczny

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.