Jan Żyliński wciąż podejmuje wysiłki na rzecz obrony godności swoich rodaków na Wyspach. Wyzwany przez niego na pojedynek Nigel Farage nie jest jednak skory ani do szabli, ani nawet do potyczek słownych. Ale Żyliński nie odpuszcza.

Jak informuje polishexpress.co.uk, w zastępstwie Nigela Farage’a do pojedynku stanął jego sobowtór, a honoru partii UKIP bronił słownie kandydat na parlamentarzystę – Stephen Priestley.

Wywołał Pan falę przemocy wymierzonej w naszą stronę. Tak dalej być nie może. Gdyby hindusów traktowano na Wyspach w ten sam sposób, co Polaków, już dawno wznieciliby zamieszki na ulicach. My tego nie robimy. Jesteśmy spokojnymi ludźmi, chcemy spokojnie pracować

—mówił Żyliński do sobowtóra Nigela Farage’a.

Ciężko pracujemy dla dobra tego kraju. Według „Timesa” jesteśmy najlepszymi pracownikami w Europie. Jasne?

—podkreślał Żyliński nokautując w improwizowanym pojedynku Farage’a.

Po pojedynku Żyliński rozmawiał z kandydatem do parlamentu z ramienia partii UKIP - Stephenem Priestley.

Polacy padają ofiarami werbalnych i fizycznych aktów przemocy. Ataki te są wynikiem retoryki stosowanej przez przedstawicieli pańskiej partii

—mówił Żyliński.

Te doniesienia są niepokojące i chętnie poświęcę im uwagę. Jeśli zostanę wybrany na członka parlamentu z pewnością pochylę się nad tą sprawą

—zapewniał Priestley.

Na przestrzeni ostatnich 100 lat znacznie przyczyniliśmy się do rozwoju tego kraju. Nie wszyscy wiedzą, że Marks & Spencer i Tesco założyli imigranci z Polski. 5 % pilotów RAF-u walczących w Bitwie o Anglię stanowili Polacy. Zestrzelili oni 20 % samolotów wroga. Niektórzy historycy wątpia, czy Wielka Brytania wygrałaby Bitwę o Anglię bez nas. Wielu z nas oddało życie za ten kraj

—przypominał Żyliński.

Uważam, że ten kraj powinien być wdzięczny Polsce. Podczas wojny wykazaliście się niesamowitym bohaterstwem

—przyznał kandydat z UKIP - Stephen Priestley.

Żyliński zapewnia, że będzie cały czas bronił honoru Polaków na Wyspach i dobrego imienia Polski.

Czytaj też:

Syn polskiego bohatera wojennego wyzywa Nigela Farage’a na pojedynek

ann/polishexpress.co.uk