Polska nieprzygotowana do problemu imigracji, nawet na poziomie prostych słów

fot. sxc.hu
fot. sxc.hu

Nie istnieje policyjny klucz do problemu dżihadyzmu i terroryzmu w Europie. Zachód potrzebuje więcej siły zbrojnej do prowadzenia wojen z tworami takimi, jak Państwo Islamskie w Iraku i Syrii, lub Al-Kaida na kilku kontynentach. Ale ani na zewnątrz, ani wewnątrz granic Zachodu sama siła nie zapewni trwałego bezpieczeństwa, pokoju i spokoju. Na terytoriach państw zachodnich policja i służby specjalne mają już mocne narzędzia działania i wielkie uprawnienia, a mimo to często zawodzą, tak jak ostatnio w Paryżu. Uzbrojone służby są zawsze konieczne, lecz kluczem jest świadoma polityka imigracyjna państw i Unii Europejskiej – oraz dostosowana polityka gospodarcza, społeczna, edukacyjna i kulturalna – a wszystkie wsparte szeroką wiedzą o cywilizacjach. Pomysły i spory w Europie i Ameryce będą się coraz bardziej skupiać właśnie na polityce imigracyjnej.

Polska musi szybko nauczyć się podstaw problemu masowej imigracji. Do niedawna terytorium Polski służyło za korytarz tranzytowy dla imigrantów z Europy Wschodniej, Azji i Afryki, chcących jak najszybciej dostać się do Europy Zachodniej. Zdarzały się nieliczne wyjątki – imigranci wybierający Polskę na miejsce zamieszkania. Niektóre miary imigracji do Polski były – w stosunku do wielkości kraju – najniższe w całej UE. Ale sytuacja zaczęła się zmieniać. Miary imigracji regularnej – zwłaszcza do pracy w Polsce – już należą do najwyższych lub co najmniej przekraczają unijną średnią. Zbliża się tsunami masowej imigracji regularnej i nieregularnej.

Naukę podstaw trzeba zacząć od słów. Nigeryjczyk, Syryjczyk lub Kazach w Polsce to nie emigrant, jak bywa powszechnie, ale błędnie nazywany. Emigrantem może być Polak w Szwecji albo Australii. Cudzoziemiec, który przybył do Polski na zawsze lub na długo, to dla Rzeczypospolitej Polskiej imigrant, z całą wynikającą z tego pojęcia odpowiedzialnością państwa, także przed światem. Bałagan językowy sprzyja bezradności systemu. Nie chodzi o drobiazgi. W krajowym gronie można się porozumieć na zasadzie wspólnych błędów, ale próba przeniesienia bałaganu do innych języków i na fora międzynarodowe kończy się nieuchronnie uznaniem Polaków za niezdolnych do równorzędnego dialogu.

Pojęcie ogólne to nie emigracja ani imigracja, lecz migracja, tak jak tego słowa używa Międzynarodowa Organizacja do spraw Migracji. Znana w świecie pod akronimem IOM od angielskiej nazwy International Organization for Migration, należy do Systemu Narodów Zjednoczonych, ale o jej istnieniu, zaleceniach i pomocy dla migrantów i dla państw żaden polityk polski nie wspomniał nigdy nawet półgębkiem.

Jeszcze groźniejsze jest częste mylenie asymilacji z integracją. Asymilacja – przyswojenie – oznacza zmianę kulturowej tożsamości imigranta. Tożsamość dotychczasowa zostaje odrzucona i zniszczona. Tego wymagały liczne państwa i społeczeństwa w dziejach, na przykład od imigrantów z Polski. Lecz obecnie przymusową asymilację szeroko uznano za kulturową zbrodnię, podobną do wynarodowienia albo konwersji religijnej pod groźbą przemocy. Zmienić swoją tożsamość kulturową imigrant może tylko z dobrowolnie.

Integracja nie ma nic wspólnego z asymilacją. Oznacza – tylko i aż – poznanie i przestrzeganie zasad umożliwiających działanie państwa i społeczeństwa. Od imigrantów można i trzeba – również pod karą – wymagać między innymi podporządkowania się obowiązkowi szkolnemu i poszanowania dla wolności wyrazu innych mieszkańców kraju. A to właśnie – i wiele innych reguł – odrzucają duże grupy imigrantów we Francji, Niemczech i innych państwach zachodnioeuropejskich, zamykając się w szczelnych gettach i próbując narzucić wszystkim swoje prawa. Dopóki nie uzyskali w dobrej wierze obywatelstwa kraju, do którego imigrowali – i jeżeli nie mają międzynarodowego prawa do azylu, którego strzeże Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych do spraw Uchodźców – mogą być deportowani. Za odmowę nie asymilacji, lecz integracji. O tej różnicy wkrótce będzie głośno także w Polsce.

CZYTAJ TAKŻE: UE i USA walczą na poprzedniej wojnie. Stare pomysły są nieskuteczne w walce z nowym terroryzmem

CZYTAJ TAKŻE: Tsunami nieregularnych imigrantów spoza UE zalewa Węgry, zaleje Polskę

——————————————————————————————-

Najlepsze książki w najniższych cenach! Wejdź na wSklepiku.pl i sprawdź sam!!

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.