Ale się porobiło… Michnik już nie chce się jednać z Rosjanami. „Dialog z Putinem niepoparty jednością i stanowczością jest stratą czasu”

PAP/EPA
PAP/EPA

Chyba rzeczywiście Władimir Putin przekroczył pewną granicę agresji, skoro nawet Adam Michnik wystosował mu połajankę, w której nie niuansuje już ani trochę postępowania rosyjskiego wodza. Co więcej, nadredaktor stawia Putina w jednym rzędzie z największymi zbrodniarzami XX wieku.

Nikt nie mówił tak pięknie o pokoju i prawie narodu jak Hitler i Stalin; nikt nie spowodował tylu zbrodni co ci dyktatorzy

— pisze Michnik i atakuje Europę, że tak nie reaguje na działania Putina.

Zachód toleruje awanturniczą politykę, która jawnie godzi w suwerenność innych państw: Mołdowy, Łotwy, Gruzji i przede wszystkim Ukrainy.

Unia Europejska postępuje tak, jakby była neutralną Szwajcarią współczesnego świata - dotyczy to zwłaszcza elit politycznych i biznesowych. Ale Europa nie jest Szwajcarią. Jest kontynentem, na którym wybuchły dwie krwawe wojny światowe

— przypomina naczelny GW, wzywając do oporu wobec imperialnych zapędów Moskwy.

Dlatego my, ludzie kultury, nauki, mediów, mamy obowiązek być czujni i jak gęsi kapitolińskie ostrzegać nasze kraje. Nie wolno nam odtwarzać dawnych iluzji; nie wolno ulegać dawnym konformizmom. Powinniśmy wzywać przywódców państw Unii, by stawili czoła agresywnej polityce Putina. (…) Doświadczenie uczy, że dialog z Putinem niepoparty jednością i stanowczością jest stratą czasu. On nie liczy się ze słabymi i z bezwolnymi, a tak postrzega dziś kraje Unii Europejskiej, które rzucają słowa na wiatr i próbują Kremlowi pokazać kolejne czerwone linie

— pisze Michnik i jednoznacznie wskazuje:

Polityka ustępstw jest drogą donikąd

— czyli dokładnie to samo, co mówi prezydent Komorowski w tym samym numerze Wyborczej.

Co się stało redaktorze? Nie możemy nie zapytać. Wszak Michnik to człowiek, który jeszcze niedawno, po katastrofie smoleńskiej udostępniał swoje łamy ludziom pokroju Andrzeja Wajdy, którzy naciskali na pojednanie z Rosjanami. Pamiętacie?

źródło: wyborcza.pl/Wuj

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.