49-letni przesiedleniec z Rumunii obejmie schedę po Steinbach. Niemieckie media cytują przy tym wPolityce.pl

rp-online.de
rp-online.de

49-letni Bernd Fabritius będzie szefem Związku Wypędzonych. Ten poseł bawarskiej CSU w Bundestagu jest 2010 r. zastępcą Eriki Steinbach.

Fabritius urodził się i mieszkał wraz z rodziną w rumuńskim Sibiu, dawnym siedmiogrodzkim, zamieszkałym przez mniejszość niemiecką - Hermannstadt, skąd w 1985 r. przeniósł się do Bawarii. W 2007 r. został szefem Związku Siedmiogrodzkich Sasów, organizacji zrzeszających Niemców – dawnych mieszkańców Transylwanii.

Niemiecki portal internetowy „rp-online.de”powołując się na DPA (niemiecki odpowiednik Polskiej Agencji Prasowej) zacytował pierwsze wypowiedzi Fabritiusa:

Chcę być budowniczym mostów – to zadanie, które przypada wypędzonym, przesiedleńcom i późnym przesiedleńcom. Pamięć o przeszłości jest w dalszym ciągu bardzo ważna, ale Związek zamierza koncentrować się na swojej roli przedstawiciela Niemców „w” i „z” Europy Południowej, Południowo-Wschodniej i Środkowej

— powiedział Fabritius.

Nie zabrakło też wątków polskich. Portal „Rp-online.de” przypomniał jak była postrzegana Steinbach w Polsce:

Odchodząca Erika Steinbach latami należała w Polsce do najbardziej znanych i najbardziej kontrowersyjnych niemieckich polityków. Gremialną reakcją na jej decyzję był w Polsce jeden wielki oddech ulgi. „Nareszcie!” – napisał narodowo-konserwatywny portal wPolityce.pl. Z polskiej perspektywy są powody do zadowolenia.

W oryginale:

Ihr Rückzug löste in Polen, wo die Vertriebenenchefin jahrelang zu den bekanntesten und umstrittensten deutschen Politikerinnen gehörte, ein starkes Medienecho aus. „Endlich!”, kommentierte das nationalkonservative Webportal wPolityce.pl. Aus polnischer Perspektive ist das ein Grund zur Freude.

CZYTAJ WIĘCEJ: Nareszcie! Erika Steinbach nie będzie szefową Związku Wypędzonych. Jej następca obejmie urząd jesienią

Dla „Münchner Merkur” Fabritius powiedział, że

Możliwy jest nowy początek w relacjach z Polską. Jestem gotowy do dialogu i w żaden sposób nie jestem uprzedzony.

Wypada trzymać kciuki, ale - jakby to powiedział Niemiec: „die Praxis wird es zeigen“ – to wyjdzie w praniu.

Slaw/ „rp-online.de”

TEKST Z PORTALU RP-ONLINE.DE CZYTAJ W ORYGINALE.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych