"Dzięki krytykom jestem lepszym człowiekiem" - Caster Semenya odpiera zarzuty i idzie zadzwonić do... żony

fot.PAP/EPA
fot.PAP/EPA

Mistrzyni olimpijska Caster Semenya od lat wzbudza wielkie kontrowersje. Testy medyczne, którym poddała się ta biegaczka wykazały u niej trzy razy wyższy poziom testosteronu, niż u normalnej kobiety. W 2009 r. zdiagnozowano u triumfatorki z Rio hiperandrogenizm. Ma to ogromny wpływ na jej sportowe osiągnięcia.

Możemy mieć do czynienia z bardzo perfidnym dopingiem” - lekarz o zbyt wysokim poziomie testosteronu u biegaczek

Na konferencji prasowej po zwycięstwie w Rio nie zabrakło pytań na temat płci.

Ja chcę być tylko lepszym sportowcem. To wszystko. Do Rio przyjechałam w jednym celu, zdobyłam złoto i jestem bardzo szczęśliwa

—mówiła Caster Semenya.

Trener polecił mi przed igrzyskami, bym skupiła się wyłącznie na bieganiu i tak też podeszłam do tych zawodów. Sport powinien jednoczyć ludzi i tego powinni chcieć wszyscy zawodnicy

—zaznaczyła i podkreśliła, że jej wygląd nie ma żadnego znaczenia i dziwi się rozmowie na ten temat.

Powinno się myśleć o swoim występie, a nie o wyglądzie przeciwnika. Powinieneś tylko chcieć spisać się lepiej od innych. Skupiajmy się na wynikach, a nie na decyzjach federacji czy spekulacjach

—powiedziała biegaczka.

Dzięki krytykom, staję się lepszym człowiekiem. Gdyby nie oni, nie byłabym dzisiaj lepszym człowiekiem. Dziękuję więc im wszystkim. Staram się być dobrą biegaczką. Dostaję wsparcie od bliskich mi ludzi i tylko to się liczy

—mówiła po czym stwierdziła, że czas kończyć wywiad

W domu czeka na wiadomość moja żona

—powiedziała Semenya i wyszła.

Joanna Jóźwik, która zajęła w Rio piąte miejsce po starcie mówiła, że czuje się jak wicemistrzyni olimpijska.

Jestem druga wśród kobiet

—stwierdziła.

ZOBACZ TEŻ:

Jóźwik po starcie w Rio: Żeby było fair, powinniśmy przywrócić badania testosteronu w biegach kobiet

ann/tvp.info/tvn24.pl/bbc.com

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych