Komisja do Zwalczania Dopingu w Sporcie: Tomasz Zieliński stosował doping już w Polsce

fot. PAP/Tomasz Gzell
fot. PAP/Tomasz Gzell

Próbka pobrana u ciężarowca Tomasza Zielińskiego w Spale potwierdziła wysokie stężenie nandrolonu - poinformował dyrektor biura Komisji do Zwalczania Dopingu w Sporcie Michał Rynkowski.

Wyniki badań wskazują, że zawodnik stosował niedozwolony środek już przed Mistrzostwami Polski.

W organizmie sportowca wykryto 12 nanogramów nandrolonu. Jak podkreślił Rynkowski, stężenie środka z czasem spadało, następnie gwałtownie wzrosło.

Prawdopodobnie przed wyjazdem na igrzyska wziął środek ponownie

— dodał.

Z jego słów wynikało także, że szanse by zawodnik przypadkowo zażył nandrolon, są niewielkie.

Sztangista kilkadziesiąt minut wcześniej wylądował na lotnisku Chopina w Warszawie. W rozmowie z dziennikarzami podtrzymywał, że jest niewinny.

Na pewno tak tego nie zostawię. Będę się sądził

— mówił Zieliński.

Na tym jednak nie koniec afery dopingowej. Rynkowski zdradził, że trwają badania podejrzanej próbki innego sportowca. Nie chciał podać nazwiska. Wyniki mają być ujawnione w piątek.

lap/tvn24.pl/tvp.info

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych